Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.
2025/05/12

„Ukryte wioski” kakurezato – gdzie potomkowie rodu Heike od wieków żyją zapomniani przez czas i mapy

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

山霧を重ね重ねて隠れ里

 

„Mgły górskie,

jedna po drugiej –

i nie znajdziesz ukrytej wioski.”

 

- Ōsaki Natsumi, 2011, Ugetsu (雨月)

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W Japonii jest ponad 6800 wysp, a cztery główne – Honshu, Hokkaido, Kyushu i Shikoku – przecinają setki pasm górskich, z których wiele do dziś pozostaje niemal bezludnych. Te góry, lasy, wąwozy i mgłą spowite kotliny tworzą krajobraz pełen miejsc trudno dostępnych, od wieków odciętych od dróg, rejestrów i historii. To właśnie tam, w cieniu cedrów i nienazwanych szczytów, powstawały kakurezato — „ukryte wsie”, enklawy uciekinierów, buntowników i przegranych.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Gdy w 1185 roku klan Taira poniósł klęskę pod Dannourą, ich niedobitki rozproszyły się po całym kraju, ścigane przez zwycięskich Minamoto. Przez wieki ukrywali się w tych trudno dostępnych dolinach, żyjąc w izolacji — aż do XX wieku, gdy etnografowie odnajdywali jeszcze ludzi ubranych w samo fundoshi i płaszcze splecione z trawy bambusowej, mówiących archaicznym dialektem i unikających koloru białego i czerwonego — barw ich dawnych wrogów. W innych miejscach, jak Gokanoshō, mieszkańcy kakurezato produkowali w tajemnicy saletrę do prochu dla swoich daimyo, pozostając całkowicie poza systemem państwowym. W krajobrazie tak rozdrobnionym, w państwie tak górzystym, naturalne było, że powstaną światy, które nie chciały być znalezione — i przez wieki skutecznie pozostawały poza zasięgiem historii.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Samo słowo kakurezato (隠れ里) składa się z dwóch znaków kanji: 隠 — ukrywać, oraz 里 — wieś, osada, wspólnota. Razem tworzą obraz miejsca, które nie chce być znalezione. Ale sato to w japońskim języku coś więcej niż wieś — to symbol więzi z ziemią przodków, lokalną świątynią, duchami lasu i pamięcią rodu. W połączeniu z kakure, tworzy pojęcie, które można rozumieć równie dobrze jako „wieś ukryta przed światem”, jak i „wieś zachowana w cieniu historii”. I choć wiele z tych osad przepadło — w ruinie, w zapomnieniu, w transformacjach ery Meiji i po wojnie — ich duch, ich nazwy i ich opowieści nadal żyją. W topografii, w teatrze nō, w drzeworytach, a dziś — w anime i grach video. To nie zaginiona wieś, lecz pytanie: czy można żyć inaczej — i nie dać się znaleźć?

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Co znaczy kakurezato?

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Kakurezato (隠れ里) składa się z dwóch znaków: 隠 (kakure) oznacza „ukrycie”, „skrytość”, a 里 (sato) to „wieś”, „osada”, a zarazem „miejsce pochodzenia” czy wręcz „domowe gniazdo”. Dosłownie więc kakurezato to „ukryta wieś” — lecz w języku japońskim słowa rzadko bywają tylko tym, czym się wydają przy pierwszym odczycie.

 

Kanji 隠 wywodzi się z piktogramu przedstawiającego człowieka (⼈) schowanego za zasłoną lub w cieniu budowli — obraz ukrycia przed wzrokiem innych, ale i przed światłem. Jest to kanji o głębokim znaczeniu kulturowym, kojarzone z niedostępnością, tajemnicą, a czasem z odosobnieniem duchowym. Z kolei znak 里 przedstawia pole ryżowe otoczone murem — symbolizuje nie tylko osadę, lecz i wspólnotę, miejsce, gdzie ludzie wspólnie żyją, pracują i czczą lokalne bóstwa. Gdy więc te dwa znaki połączą się w jedno, otrzymujemy nie tylko nazwę lokalizacji, ale też ideę: skrytą wspólnotę, oddaloną od świata, zatopioną w innym rytmie istnienia.

 

W tekstach japońskich termin kakurezato pojawia się przede wszystkim w kontekście folkloru i mitologii. Jeden z najstarszych znanych zapisów tej idei pojawia się już w średniowiecznych opowieściach ochiudo densetsu (落人伝説) — legendach o „wojownikach, którzy upadli” (czyli przegranych) i którzy, uciekając przed zemstą wrogów, zakładali ukryte wioski w trudno dostępnych regionach Japonii. Jednak jeszcze wcześniejszą duchową warstwą tego słowa jest wpływ myśli buddyjskiej — zwłaszcza szkoły Jōdo (Czystej Krainy), która opisywała świat wolny od cierpienia jako fizycznie istniejącą, ukrytą gdzieś na ziemi krainę — swoistą kakurezato, gdzie dusze mogły znaleźć pokój (więcej o mnichach – wojoniwkach wyznających tę wiarę znajdziesz tu: Mnich z naginatą: militarne oblicze buddyzmu w Japonii Kamakury). Zanim Japonia w pełni przyswoiła buddyjskie wyobrażenia o zaświatach, istniała już rodzima koncepcja Tokoyo no kuni (常世の国) — „Krainy Wieczności”, która miała znajdować się za morzem lub w głębi ziemi, gdzie czas płynął inaczej, a życie było wieczne.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W okresie Edo (1603–1868) pojęcie kakurezato zadomowiło się w zbiorowej wyobraźni, stając się nie tylko tematem legend ludowych, ale także częścią estetyki — pojawia się w obrazach ukiyo-e, jak w „Hokusai Manga”, czy u Toriyamy Sekiena w jego słynnych ilustracjach światów ukrytych i zjawisk nadnaturalnych. W jednym z drzeworytów Toriyamy pojawia się nawet zasłona z napisem 嘉暮里 (czytane również jako kakurezato), będąca grą słowną: znak 嘉 (ka) oznacza „szczęśliwy”, 暮 (kure) to „zmierzch”, a 里 (sato) — „wieś”, co razem można odczytać jako „wieś szczęśliwego zmierzchu” — piękny przykład wielowarstwowego znaczenia.

 

W języku japońskim funkcjonują też synonimy i warianty określenia kakurezato:


Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.– Kakureyo (隠れ世) – „ukryty świat”, wskazujący bardziej na inny wymiar istnienia niż konkretną osadę.
– Kakuritsu (隠立) – „ukryta enklawa” lub „samodzielne, skryte życie”, pojawiające się w źródłach zen-buddyjskich.
– Heike-dani (平家谷) – „dolina Heike”, czyli folklorystyczna nazwa wielu górskich osad rzekomo założonych przez ocalałych z klanu Taira (Heike) po ich klęsce w wojnie Gempei (1180–1185).

 

Kakurezato nie jest więc tylko określeniem geograficznym. To słowo, które zawiera w sobie mit, historię, melancholię i pragnienie. Jego fonetyka — kakure, z miękkim, ledwie wymawianym „ka”, i zato, z ciepłym, nostalgicznym „to” na końcu — brzmi jak opowieść opowiadana przy ognisku. A jednocześnie w jego zapisie kryją się wieki duchowej i społecznej historii Japonii: od ucieczki przed przegraną, przez tęsknotę za utopią, aż po poetycką wizję świata poza światem.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Wioska na końcu świata: geografia i topografia marzenia

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Nie prowadziła tam żadna mapa. Tylko jelenie ścieżki, zarośnięte mchami trakty i strumienie szemrzące w cieniu cedrów. Drogę znały podobno tylko lokalne kodamy. Kakurezato – ukryta wieś – była bardziej przeczuciem niż miejscem, bardziej echem opowieści niż punktem na drodze. Wyobrażano ją sobie w dolinach, których mgła nigdy nie opuszczała do końca, albo na tarasach skalnych, gdzie ciepłe źródła biły z głębi ziemi, a czas płynął inaczej. W ludowej topografii Japonii była to przestrzeń liminalna — ma (間) — szczelina między światami, którą tylko nieliczni mogli przekroczyć, zazwyczaj przypadkiem i niezamierzenie.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W wyobrażeniach ludowych kakurezato znajdowała się daleko od głównego nurtu społeczeństwa i historii, w miejscach trudno dostępnych, odciętych od świata przez góry, wąwozy, urwiska lub lasy tak gęste, że nikt nie wiedział, co w nich jest. Opisy często zawierają pewne powtarzalne elementy: przybysz błądzi pośród bezdroży, słyszy niespodziewanie dźwięki warsztatu tkackiego lub młyna ryżowego, które nie powinny dochodzić z serca dzikiej puszczy. Zdumiony, natrafia na płynące w górskimo strumieniu szmatki, albo miseczki, albo inny dowód na bytność ludzi — znak, że ktoś mieszka w wyższych partiach strumienia. Podążając za nurtem, dociera do wioski, która — choć odcięta — tętni życiem.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Zgodnie z przekazami, kakurezato cechowało się pełną samowystarczalnością. Znajdowały się tam pola ryżowe ukryte w górskich nieckach (tani no ta), ujęcia czystej wody (wakimizu), lasy pełne dzikich zwierząt, grzybów, a czasem i rud metali czy saletry. W niektórych podaniach, jak w przypadku Gokanoshō w dzisiejszym Kumamoto, wioski te miały nawet systemy obronne – prowizoryczne fortyfikacje, wieże strażnicze, mosty z konopnych lin nad przepaściami, które można było odciąć. W domostwach mieszkali ludzie prości, ale dobrze ubrani — w bielone kimona z miejscowo tkanych tkanin, z włosami splecionymi w tradycyjny sposób.

 

Na terenach wyżynnych, jak w prefekturach Nagano, Mie, Shiga czy Gifu, wiele z tych wiosek miało też formę prawdziwych enklaw historycznych. Według legend, powstały one po upadku klanu Taira w 1185 roku, kiedy to po przegranej w wojnie Gempei jego niedobitki — wojownicy, damy dworu, mnisi i służący — uciekli w góry, tworząc Heike-dani (doliny Heike). W tych miejscach czas miał płynąć inaczej. W jednym z podań z prefektury Iwate, mężczyzna spędza noc w tajemniczym domostwie i wraca po kilku dniach tylko po to, by odkryć, że na świecie minęły trzy lata, a jego rodzina odprawiła już nawet rytuały pogrzebowe.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W krajobrazie Japonii zachowały się także konkretne toponimy i mikroregiony, które same siebie określają mianem ukrytej wioski — choć dziś często mają formę zanikających przysiółków, do których prowadzi wąska droga lub szlak pieszy. Jednym z najbardziej nastrojowych przykładów jest Nagase, dolina ukryta w cieniu gór Shinano, do której dojście wiedzie przez porzucony cmentarz i wąski most nad rzeką Narai. Wieś ta była domem potomków Nagase Hangana, wasala Kiso Yoshinaki, który zginął w bitwie pod Awazu w 1184 roku. Aby uniknąć represji ze strony Minamoto no Yoritomo, jego ród ukrył się w tej trudno dostępnej dolinie, tworząc rzeczywiste kakurezato. Ich życie stopniowo przeszło z wojennej rzeczywistości do uprawy ryżu i wiejskich rytuałów, ale pamięć o wojowniczym pochodzeniu trwała jeszcze długo w zapisach i nazwiskach.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Ważną rolę w budowaniu mapy kakurezato odgrywała także ikonografia i sztuka ludowa. W „Hokusai Manga” i ilustracjach Toriyamy Sekiena można dostrzec obrazy ukrytych wiosek z zasłonami, grotami, znakami kaligraficznymi z napisem 嘉暮里 (kakurezato), a nawet złotymi smokami w centrum osady, jak w opowieści z Hidy, gdzie znajdowała się fontanna w kształcie smoka wyrzeźbionego z litego złota. Często w tych historiach obecna była też natura jako strażnik granicy – watahy wilków, ciemne jaskinie, jeziora z ukrytym wejściem do podziemnego świata, a czasem nawet głosy z lasu, które miały ostrzegać nieproszonych gości.

 

Wyjątkowe znaczenie przypisywano także przejściom i progom — torii porośniętym mchem (więcej o bramach torii znajdziesz tu: Torii – japońska brama przemiany), zawalonym mostom, zarośniętym schodom, za którymi miał rozciągać się inny świat. Nieprzypadkowo w buddyjskiej symbolice Japonii wiele takich miejsc traktowano jako punkty graniczne — monzen — prowadzące ze „świata kłopotów” (shaba) do krainy oświecenia (gokuraku). W tym sensie, kakurezato stawało się fizyczną emanacją duchowej tęsknoty – utopią nie w zaświatach, lecz tu, pośród mgieł górskich Japonii.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Echa Dannoury: kakurezato jako azyl dla pokonanych

 

 

Historie Heike-dani i legenda o przetrwaniu klanu Taira

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Wiosną 1185 roku fale cieśniny Shimonoseki spłynęły krwią. Bitwa morska pod Dannoura, jedna z najbardziej dramatycznych scen japońskiego średniowiecza, zakończyła długą i wyniszczającą wojnę Gempei (1180–1185) — bratobójczy konflikt dwóch arystokratycznych rodów: Minamoto (源氏, Genji) i Taira (平家, Heike). Tego dnia klan Taira przestał istnieć jako siła polityczna, a Japonia ostatecznie wkroczyła w epokę rządów wojowników — samurajów. Ale opowieść się nie zakończyła całkowicie. W cieniu tej klęski zrodził się jeden z najbardziej trwałych mitów Japonii: Heike-dani, ukryte doliny, w których przegrani wojownicy mieli znaleźć schronienie i — w milczeniu — przetrwać.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Zgodnie z kroniką Heike monogatari, bitwa pod Dannoura była końcem wszystkiego. Młodziutki cesarz Antoku, mający zaledwie osiem lat, zginął wraz ze swoją babką Tokiko, wdową po Taira no Kiyomorim. Kobieta, trzymając chłopca w ramionach, rzuciła się z nim do morza, by nie wpaść w ręce wrogów. Był to symboliczny koniec epoki, kiedy to dwór cesarski i arystokracja sprawowały władzę — ich miejsce zajęli wojownicy z Kamakury, z Minamoto no Yoritomo na czele.

 

Jednak na prowincji szeptano co innego. Że Antoku przeżył. Że jakiś mnich, sługa lub wierny wasal zdołał go uratować. Że został ukryty. I właśnie tam, w głębokich dolinach, daleko od dróg, klęska przeobraziła się w legendę. Tak zrodziły się opowieści o Heike-dani (平家谷) — dolinach Heike.

 

 

Czerwona miseczka w potoku

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Jedną z najbardziej poruszających opowieści jest ta, która pojawia się wielokrotnie w różnych regionach Japonii: o czerwonej miseczce, która spływa potokiem z gór. Mieszkańcy wsi znajdują ją w wodzie i, poruszeni, idą w górę strumienia. Odkrywają wtedy wioskę — odciętą od świata, lecz kwitnącą. Jej mieszkańcy witają ich z prostotą i życzliwością, karmią, goszczą, po czym proszą o milczenie. Kiedy ktoś próbuje wrócić — drogi już nie ma.

 

Motyw miseczki symbolizuje wiele: obecność ludzi tam, gdzie miało być pusto, gest gościnności, ale też cichy apel o zrozumienie — nie zdradzajcie nas światu. W jednej z legend z Hidy (dzisiejsza prefektura Gifu), miska nie tylko spłynęła z gór — była pełna gotowanego ryżu, który nie kończył się nigdy. Dla okolicznych rolników był to znak: ci ludzie żyją inaczej, w innym czasie, z przedziwnymi błogosławieństwami.

 

 

Gdzie się ukrywali?

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Legendy o Heike-dani mają rozległą geografię. Ich gęste skupisko znajduje się na wyspie Shikoku, szczególnie w jej górskich regionach. W jednej z wiosek mieszkańcy jeszcze w latach 60. XX wieku uważali się za potomków Heike i opowiadali, że to właśnie oni ocalili Antoku, który miał dożyć starości w ukryciu. Ich dialekt zawierał archaiczne słowa, a ich tradycyjne stroje i rytuały różniły się od sąsiednich wiosek (mowa o Miyako (都町) w Ehime na Shikoku – patrz: Francis L. K. Hsu, „Iemoto: The Heart of Japan”, 1975). Podobne opowieści pochodzą z regionów Hida, Kiso, Nagano, Kyūshū, a nawet Okinawy. Na wyspie Amami utrzymywano, że ród Taira dotarł tam łodzią i założył dynastię kupiecką, która przetrwała aż do kontaktu z Chinami w XIV wieku.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W niektórych wioskach obowiązywały tabu na kolory czerwony i biały — to właśnie barwy rodowe Minamoto, zwycięzców spod Dannoura. Ich unikanie miało być symboliczną formą pamięci i oporu.

 

Ciekawym przypadkiem jest też Nagano: w jednej z górskich wsi ludzie mieli przez wieki nosić latem jedynie przepaski biodrowe, a zimą płaszcze ze splecionej trawy (bata). Naukowcy sądzili, że to izolacja kulturowa — ludzie sami mówili, że to „zwyczaje przodków z Heike”.

 

 

Mit założycielski wiejskich elit

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Legendy o kakurezato i Heike-dani nie były tylko romantycznym echem przeszłości. W wielu przypadkach spełniały funkcję społeczną — służyły jako mit założycielski dla konkretnych społeczności, dając im prawo do dumy, tożsamość i... prestiż. W świecie, gdzie pochodzenie i ród miały fundamentalne znaczenie, opowieść o byciu potomkiem przegranego, ale szlachetnego rodu, mogła być potężnym narzędziem integracji i legitymizacji — szczególnie dla wieśniaków, którzy chcieli się odróżniać od „przeciętnych” chłopów. W jednej z legend z okresu Edo uczeń z odosobnionej wioski w Nagano zostaje wybitnym konfucjańskim uczonym. Gdy wywołuje to zdumienie, wyjaśnienie jest proste: „To przecież ród Heike”.

 

Jak pisze Barbara Arnn, te legendy nie powstawały w pustce. Choć nie pokrywają się z literackim przekazem Heike monogatari, który kończy się śmiercią Antoku i ostateczną klęską Taira, to funkcjonują jako alternatywna historia — ludowa, regionalna, zakorzeniona w krajobrazie i pamięci. I to właśnie w tych legendach przegrani stają się ocalałymi, a odosobnienie – drogą ku odkupieniu.

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Życie w ukryciu: codzienność kakurezato

 

Wyobraźmy sobie wieś ukrytą między lasami kryptomerii i modrzewi, gdzie ścieżki porasta mech, a dym z palenisk unosi się leniwie nad doliną jeszcze przed świtem. Kakurezato nie było miejscem ludzi ambitnych, wojennych czy chciwych — to przestrzeń wyobrażona jako odwrócenie świata zewnętrznego. Świata, który w okresie późnego Heian i Kamakura pogrążony był w chaosie, w bratobójczych wojnach, w walce o ziemię, prestiż i cesarskie tytuły. Kakurezato stanowiło utopijną antytezę tego wszystkiego.

 

 

Życie bez miecza – rytm wspólnoty

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Codzienność mieszkańców ukrytych wiosek konstruowano w legendach jako życie spokojne, niespieszne, wspólnotowe. W przekazach nie ma miejsca na wojny, rywalizację, spory o dziedzictwo. Mieszkańcy dzielą się zasobami — wspólnie uprawiają pola tarasowe (tanada), zbierają dzikie rośliny jadalne (sansai) i wspólnie organizują obrzędy ku czci lokalnych bóstw. Życie toczy się w rytmie pór roku, świąt księżycowych, siewu i zbiorów. Harmonia z przyrodą nie była tylko romantycznym wymysłem — była filozofią przetrwania.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W kakurezato czas płynął inaczej — to czas jakościowy, a nie liniowy. W licznych opowieściach pojawia się motyw wędrowca, który spędza we wsi kilka dni, lecz po powrocie okazuje się, że minęły całe lata. To echo archetypu obecnego w historii "Urashima Tarō", gdzie rybak, odwiedziwszy podmorski pałac Ryūgū-jō, powraca do rodzinnej wioski po trzystu latach. Wierzono, że miejsca poza „zwyczajnym światem” — takie jak kakurezato — nie podlegają ziemskim miarom czasu. To, co trwało chwilę w dolinie, mogło być dekadą na zewnątrz.

 

 

Samowystarczalność

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Ukryte wioski, jeśli istniały realnie, były zawsze samowystarczalne. W Gokanoshō (obecne Kumamoto), które przez wieki uważane było za rzeczywiste kakurezato, zajmowano się produkcją saletry potasowej z ziemi i popiołów — niezbędnej do wyrobu prochu strzelniczego, co zapewniało regularny handel z domeną Hosokawa. Wioska ta, choć ukryta w górach i pozbawiona głównych szlaków, była doskonale zorganizowaną enklawą przemysłową, o której wiedział tylko daimyo, dla którego wytwarzali proch i jego najbliżsi zaufani. Wiele jest też historii shinobi (ninja), wynajmowanych, aby zinfiltrować dany ród daimyo, by wydobyć informację – skąd on brał proch, zbroję, złoto? Często taka informacja, to właśnie lokalizacja jakiejś kakurezato.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W innych miejscach, jak w dolinie Nagase, podstawą gospodarki była uprawa ryżu na tarasach zasilanych górskimi kanałami wodnymi. Systemy irygacyjne budowano ręcznie z kamienia i drewna. Oprócz ryżu sadzono także proso, sorgo, warzywa korzeniowe, a w lasach zbierano orzechy bukowe i kasztany (kuri), suszono zioła, wytwarzano olej z rzepaku lub lnu. Hodowano dzikie świnie, kozy, drób, a nad potokami budowano pułapki na słodkowodne ryby i węgorze.

 

Wielu mieszkańców ukrytych wiosek trudniło się także tkactwem. Przędzono włókna morwy lub konopi, a nawet hodowano jedwabniki w systemie rodzinnym. Ubrania były proste, lecz trwałe — w niektórych podaniach z Hidy i Shinano mężczyźni nosili latem jedynie biodrowe przepaski (fundoshi), a zimą splecione z trawy płaszcze (bata) — technika przypominająca odzież z epoki Yayoi (o tej epoce więcej przeczytasz tu: Spacer po pradawnym japońskim grodzie Yoshinogari – jak wyglądało życie w Japonii okresu Yayoi?).

 

Co istotne, wiele takich osad unikało kontaktu z zewnętrznymi kupcami. Wymiana towarowa — jeśli istniała — odbywała się potajemnie i często w nocy. W przekazach z Shikoku i Kyūshū wspomina się, że mieszkańcy ukrytych wiosek przychodzili tylko raz do roku do sąsiednich wsi, by wymienić suszone mięso, olej, miski, węgiel lub narzędzia — ale nigdy nie rozmawiali i nie podawali swoich imion.

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Duchy gór, duchy przodków

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Duchowość kakurezato miała korzenie znacznie starsze niż buddyzm — była głęboko animistyczna. Wierzono w yama no kami (山の神) – „bóstwa gór”, które zamieszkiwały lasy, źródła i skały. Przed polowaniem czy ścięciem drzewa składano ofiary z ryżu, sake i gałęzi. Każda wioska miała swoje hokora (祠) – małe chramy przy drodze lub w lesie, często ledwie widoczne, porośnięte mchem, ale utrzymywane z największą czcią.

 

Z czasem, zwłaszcza od XIII wieku, pojawia się buddyzm Czystej Krainy (Jōdo-shinshū). W Gokanoshō i kilku innych regionach odnaleziono ruiny świątyń tej szkoły – prawdopodobnie z XIV–XV wieku. Wierzenia tej sekty — głoszące, że wystarczy zawierzyć Amida Butsu i recytować nembutsu, by odrodzić się w raju — trafiały w potrzeby ludzi ukrywających się, ubogich, pozbawionych oparcia. Świątynie były skromne, często budowane z drewna, lecz z misternie rzeźbionymi belkami. W wielu legendach wspomina się, że przybysze słyszeli dźwięk dzwonu (kane) dobiegający z lasu — i szli za nim do świątyni, której rano już nie było.

 

Ciekawym elementem duchowości była także wiara w „czystość przestrzeni” (seichi) — wiele kakurezato opisywano jako miejsca, gdzie nie dochodziły złe duchy, choroby ani wojny. Z tego powodu często pojawia się motyw zdrowia i długowieczności mieszkańców: w niektórych wersjach opowieści wszyscy żyli ponad sto lat, nie znając gorączki, głodu czy wściekłości.

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Przykłady rzeczywistych miejsc uznawanych za ukryte wioski

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Choć kakurezato narodziło się jako pojęcie mityczne, związane z opowieściami o duchowych krainach i zbiegłych wojownikach, z czasem zaczęto lokalizować je na rzeczywistych mapach. W Japonii istnieją doliny, wioski, nawet całe mikroregiony, które z dumą noszą to miano – jako żywe pomniki przetrwania, wycofania i skromności.

 

Jednym z najbardziej sugestywnych przykładów jest Nagase-yakata (長瀬館) – niegdysiejsza rezydencja rodu Nagase w prowincji Shinano (dzisiejsze Nagano). Nagase Hangana był wasalem tragicznie zmarłego Kiso Yoshinaki, kuzyna Minamoto no Yoritomo, który poległ w 1184 roku w bitwie pod Awazu. Po tej klęsce pozostała rodzina Nagase ukryła się w głębokiej dolinie nad rzeką Narai, gdzie założyła niewielką osadę — autentyczne kakurezato.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Osada Nagase nie była wysokogórska, ale została umiejscowiona poniżej tarasu rzecznego, tak, że nie dało się jej dostrzec z głównego szlaku. Prowadziła tam tylko jedna ścieżka — zarośnięta, wijąca się wzdłuż lasu i wzniesień. Odcinając się od świata, Nagase nie tylko przetrwało, ale stworzyło mikrokosmos samowystarczalności.

 

Zachowały się tam ślady ramp ziemnych (dorui), charakterystycznych dla wiejskich warowni końca epoki Heian, a także hokora — małe chramy przy drodze, służące lokalnemu kultowi. Woda doprowadzana była za pomocą kamiennych kanałów do pól ryżowych i stawów. Tereny te były naturalnie chronione przez zalesione zbocza, a najwyżej położony punkt wioski mógł służyć jako punkt obserwacyjny lub ostatni bastion – górna część wału dawała wgląd na przeciwległe zbocza doliny.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Dziś Nagase to niemal całkowicie opuszczona osada. Domostwa stoją puste, kilka z nich zapadło się pod ciężarem śniegów. Pola leżą odłogiem, a dawne gospodarstwa ustąpiły miejsca panelom słonecznym. Na cmentarzu, wśród omszałych nagrobków, wciąż powtarza się jedno nazwisko: Nagase. Tylko świątynia i szopa obok niej są jeszcze utrzymywane w porządku — ktoś czasem przyjeżdża. Może potomek? Może ostatni strażnik pamięci?

 

Podobnych miejsc w Japonii jest więcej: Gokanoshō w Kumamoto, uznawane za kakurezato wojowników Heike; Kyōmaru w Hamamatsu, gdzie przez wieki uważano, że potomkowie upadłego klanu żyją w odcięciu od świata; doliny w Shinano, Shikoku, Iwate, Miyazaki, gdzie legendarne osady miały ukrywać nie tylko ludzi, ale idee, wartości i pamięć. W każdej z tych dolin topografia, architektura, a nawet pozostałości gospodarcze zdają się potwierdzać jedno: tu żyli ci, którzy nie chcieli być znalezieni.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Kakurezato w opowieściach

 

Motyw kakurezato – ukrytej, odciętej od świata enklawy – powraca w japońskiej wyobraźni nieprzerwanie od epoki średniowiecza aż po XXI wiek, zachowując swoje symboliczne znaczenie: to przestrzeń alternatywna, czasem błogosławiona, czasem przeklęta, zawsze oddzielona od „tego świata” cienką zasłoną mgły, ciszy lub niepamięci.

 

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Echa biwa-hōshi: Heike monogatari

 

Najstarsze echa kakurezato w kulturze pisanej i mówionej Japonii odnajdujemy w epickim eposie „Heike monogatari” (平家物語) – opowieści o upadku rodu Taira, powstałej już w XIII wieku. Epos ten był nie tylko czytany, lecz przede wszystkim intonowany przez ślepych mnichów-opowiadaczy zwanych biwa-hōshi (琵琶法師). Posługiwali się oni instrumentem biwa – lutnią o czterech strunach – i wędrowali po Japonii, opowiadając tragiczną historię przegranych.

 

To właśnie oni rozsiali ziarno legend o przetrwaniu Heike w górach, o ukrytych dolinach i o żyjących potomkach Antoku. Choć w „Heike monogatari” Antoku ginie, to przekaz ustny żył własnym życiem – jako „literatura wokalna” (kōshō bungaku), jak nazwała to badaczka Barbara Ruch, oddzielna od „literatury tekstualnej” i karmiona emocjami słuchaczy.

 

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.„Tōno Monogatari” – zapis wiejskiej wyobraźni

 

W XX wieku to Kunio Yanagita – ojciec japońskiej folklorystyki – zebrał jedne z najpełniejszych przykładów kakurezato w klasycznym zbiorze „Tōno Monogatari” (遠野物語), opublikowanym w 1910 roku. To zbiór opowieści z górskiej prowincji Iwate, pełen spotkań z niewidzialnymi wioskami, znikającymi pałacami i dolinami, z których płynęły czerwone miseczki.

 

W jednej z najbardziej znanych historii kobieta idzie wzdłuż strumienia, zbierając dzikie warzywa (fuki), gubi drogę i trafia do wspaniałego pałacu, gdzie nie spotyka żadnych ludzi, ale czuje obecność bytu. Przerażona, ucieka. Kilka dni później z potoku zaczynają spływać czerwone miseczki. Kakurezato w tej wersji jest przestrzenią liminalną, pomiędzy życiem a snem, między światami, znaną tylko tym, którzy „nie szukają, ale znajdują”.

 

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Naruto i ukryte wioski ninja

 

Współczesna popkultura sięgnęła po kakurezato z niespotykaną siłą – a najlepszym tego przykładem jest „Naruto” autorstwa Masashiego Kishimoto. Już sama nazwa głównego miejsca akcji – Konohagakure no Sato (木ノ葉隠れの里), czyli „Ukryta wioska Liścia” – to bezpośredni nawiązanie do idei kakurezato.

 

W świecie Naruto funkcjonuje pięć wielkich ukrytych wiosek ninja (gokage no sato), z których każda ukryta jest w naturalnym środowisku – piasku, mgle, wodzie, chmurach i liściach. Ich lokalizacja jest tajemnicą strategiczną, a społeczeństwa są zorganizowane hierarchicznie, samowystarczalnie, z własnymi rytuałami i kodeksami. Motyw kakurezato łączy się tu z militarnym systemem kastowym i nostalgią za wyidealizowaną przeszłością shinobi.

 

W Naruto kakurezato przestaje być tylko miejscem ukrycia — staje się społeczeństwem odrębnym, zamkniętym, o wewnętrznych sprzecznościach. Pokój jest ulotny, a ukrycie nie zawsze chroni przed konfliktem. To reinterpretacja dawnych legend przez pryzmat wojennego świata fantasy.

 

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.GeGeGe no Kitarō i enklawy yōkai

 

W serii „GeGeGe no Kitarō” autorstwa Shigeru Mizukiego, klasycznym już dziele o japońskich potworach (yōkai), pojawiają się wątki wiosek zamieszkanych przez istoty nadprzyrodzone, do których człowiek może trafić przypadkiem lub po śmierci. W odcinkach takich jak „Ukryta wioska shinigami” czy „Miejsce, gdzie czas nie płynie”, przestrzeń kakurezato zamienia się w wymiar równoległy, rządzony przez inne prawa czasu, biologii i emocji. To reminiscencja dawnych opowieści o czasie płynącym inaczej – jak w Urashima Tarō – i o miejscach, gdzie ludzkie prawa nie obowiązują.

 

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Spirited Away, Princess Mononoke, The Boy and the Heron

 

Studio Ghibli, mistrzowie subtelnych światów równoległych, również czerpią z tej tradycji. W „Spirited Away” (Sen to Chihiro no Kamikakushi) tytułowe kamikakushi (dosł. „porwana przez boga”) nawiązuje do wierzeń o ludziach „zaginionych” w ukrytych krainach bóstw – typowych kakurezato. Również w „Princess Mononoke” lasy są miejscem, gdzie przebywają duchy i ludzie wykluczeni – przeklęci lub chronieni przez naturę (patrz tu: Dzika San: Kim tak naprawdę jest księżniczka Mononoke?).

 

Najnowsze dzieło Hayao Miyazakiego – „The Boy and the Heron” – ukazuje kakurezato jako świat metafizyczny, poza logiką rzeczywistości, gdzie przebywają duchy przodków, umarli i wspomnienia – echo przedbuddyjskich wyobrażeń o Tokoyo i Yomi.

 

 

Gry

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W grach video motyw ukrytych osad pojawia się często jako lokacje specjalne:
– W serii „Nioh” i „Sekiro: Shadows Die Twice” odnajdziemy ukryte wioski, zamieszkane przez ochiudo (zbiegłych samurajów), mnichów lub istoty nadnaturalne.
– W „Okami” bohaterka trafia do zaklętej wioski, gdzie czas się zatrzymał – klasyczne kakurezato z wątkiem zatrzymania czasu i duchowego wyzwolenia.
– W „Ghost of Tsushima” pojawiają się odosobnione, zrujnowane wioski w górach i lasach – nie nazwane kakurezato, ale utrzymane w tym duchu.

 

Kakurezato przetrwało w kulturze nie jako muzealny relikt, ale jako żywy archetyp: enklawy inności, przestrzeni moralnej alternatywy, duchowego azylu albo... złudnej ucieczki. I choć zmienia formy – od miseczek w potoku po osady ninja – idea pozostaje ta sama: gdzieś, poza zasięgiem wzroku, toczy się inne życie. A może nawet — lepsze.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

 

Znikające ścieżki: współczesne kakurezato i ich ostatni strażnicy

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Dziś kakurezato w większości nie są już miejscami, lecz wspomnieniem przestrzeni, cieniem, który o świcie przesuwa się po zboczu doliny, lub trzaskiem suchej gałęzi gdzieś za starym murem opadłego dachu. Domy stoją puste, zarośnięte jeżynami i winobluszczem, a ich ściany zapadły się, jakby nie chciały dłużej pamiętać. Sady zdziwaczały – dzikie grusze i śliwy rodzą owoce, których nikt nie zrywa. Dawne ścieżki znikły pod mchami i warstwą liści, a jedynym światłem w nocy jest znicz zapalony przy hokora – maleńkim, kamiennym chramie u stóp starego modrzewia (jak japońska wieś pustoszeje tu: Genkai Shūraku: Problem znikających wsi w Japonii i historia "Wioski lalek" oraz tu: Yubari – miasto, które uczy, jak powoli umierać – obraz przyszłości Japonii, Polski, świata?).

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.W miejscach takich jak Nagase, Gokanoshō czy Kyōmaru, żyją jeszcze ostatni ludzie. Samotni starcy, często już po dziewięćdziesiątce, którzy nie wyjechali do miasta, bo „nie chcieli zostawić świątyni samej”. Co tydzień omiatają sanktuarium gałęzią bambusa, zmieniają wazonik z wodą, wypalają papierowe talizmany. Nazywają siebie żartobliwie „ostatnimi Nagase”, choć dobrze wiedzą, że gdy ich zabraknie, zgaśnie też imię miejsca.

 

Ale kakurezato nie znika całkiem. Przetrwało w krajobrazie – w nazwach miejsc. W cmentarzach na stoku, gdzie nagrobki porosły mchem, lecz nadal widać wyryte nazwiska Heike, Fujiwara, Akechi. Na starych mapach – tych sprzed reform Meiji – można jeszcze odnaleźć doliny, których dziś nie ma na GPS-ie.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto.Duch miejsca – fūkei no rei – nie znika. Jest żywą historią, opowiedzianą przez kamienie, przez ułożenie tarasów ryżowych, przez pokrzywione ścieżki. Kakurezato istnieje nadal – jako pamięć ukryta w ziemi, w mowie, w milczeniu. Czasem, kiedy mgła wznosi się znad doliny o świcie, przez chwilę wydaje się, że wszystko wróciło. Że czas się cofnął. Że świat, który uciekł, tylko na chwilę się ukrył.

 

I może właśnie na tym polega najgłębsza prawda kakurezato – nie było ono ucieczką od rzeczywistości, lecz formą jej ocalenia.

 

Esej o kakurezato - "ukrytych wioskach" w historii i kulturze Japonii - od rodu Heike po Naruto. - separator tekstu

Zobacz >>

"Silne kobiety Japonii" - zobacz książkę autora strony

  1. pl
  2. en
Książka o historii kobiet w dawnej Japonii - "Silne kobiety Japonii" autorstwa Michała Sobieraj - twórcy ukiyo-japan.pl
Logo Ikigai Manga Dive - strony o Japonii, historii i kulturze japońskiej, mandze i anime

  

    未開    ソビエライ

 

  Mike Soray

   (Michał Sobieraj)

Zdjęcie Mike Soray (aka Michał Sobieraj)
Logo Soray Apps - appdev, aplikacja na Androida, apki edukacyjne
Logo Ikigai Manga Dive - strony o Japonii, historii i kulturze japońskiej, mandze i anime
Logo Gain Skill Plus - serii aplikacji na Androida, których celem jest budowanie wiedzy i umiejętności na rózne tematy.

  

   

 

 

未開    ソビエライ

 

 Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia. Autor książki "Silne kobiety Japonii" (>>zobacz)

 

Osobiste motto:

"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany.- Albert Einstein (prawdopodobnie)

Mike Soray

(aka Michał Sobieraj)

Zdjęcie Mike Soray (aka Michał Sobieraj)

Napisz do nas...

Przeczytaj więcej

o nas...

Twój e-mail:
Twoja wiadomość:
WYŚLIJ
WYŚLIJ
Twoja wiadomość została wysłana - dzięki!
Uzupełnij wszystkie obowiązkowe pola!

Ciechanów, Polska

dr.imyon@gmail.com

___________________

inari.smart

Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!