„もっと踊ってよ、アメノウズメさん
腕ふり回し、汗かき散らし、
首しならせて、
踊って、踊って、もっと、もっと”
- Takako Arai (新井高子), „Asa o kudasai”,
Chizu o moyasu (『地図を燃やす』), 2013


W mitologii japońskiej kobiecość nie jawi się jako jeden stały ideał, lecz jako dramatycznie rozpięta triada archetypów: matki, wojowniczki i szamanki. W tym ujęciu Izanami – pramatka świata – to Wielka Matka, twórcza i niszcząca zarazem. Amaterasu to dziewicza wojowniczka – zamknięta w swej świetlistej godności, oddzielona od ciała i emocji. A Uzume? Uzume to ten trzeci biegun – dzika, zmysłowa, śmiejąca się, objawiająca się w rytmie, ciele i zbliżeniu. Dla współczesnej badaczki Hirosawy Aiko, Uzume jest czymś więcej niż mitem – jest modelem kobiecej tożsamości XXI wieku. Nie tej, która dostosowuje się do norm, lecz tej, która je przekształca. Uzume nie zabiega o akceptację – ona tworzy nową przestrzeń, w której duchowość nie wyklucza zmysłowości, a czułość może współistnieć z siłą. Hirosawa nazywa to „asertywną receptywnością” (shutaiteki juyōsei): kobiecością nie jako przypisana rola, lecz jako świadomy wybór. Sprawdźmy zatem, czego możemy się jeszcze dziś nauczyć z pradawnej mitologii Japonii!

W micie tym Słońce – bogini Amaterasu – po serii upokorzeń i aktów przemocy ze strony swego brata, boga burz Susanoo, zamyka się w jaskini Ama-no-Iwato, zabierając ze sobą całe światło świata. Niebo i ziemia pogrążają się w ciemności. Świat umiera: rośliny więdną, ludzie cierpią głód, a boski porządek zostaje zawieszony. Wtedy osiemset duchów zgromadzonych przed wejściem do jaskini zbiera się na naradę. Próby perswazji, zaklęcia i błagania zawodzą – Amaterasu nie reaguje.
I właśnie wtedy pojawia się Uzume.

Ten taniec nie był tylko spontaniczną ekstazą. W tradycji shintō uznaje się go za narodziny kagura – rytualnego tańca ku czci kami. Występujące do dziś w świątyniach shintō przedstawienia kagura odtwarzają tę scenę z udziałem kapłanek miko (jednak już bez nagości), które przekazują pamięć o Uzume z pokolenia na pokolenie. Uzume została zatem patronką świtu (bo to ona obudziła Słońce), śmiechu (bo śmiech uzdrawia), teatru (bo dała początek performance’owi) i płodności (bo ciało, które tańczy, tworzy życie).

Jej obecność do dziś można wyczuć w japońskim teatrze nō, w komediowych przedstawieniach kyōgen, w ceremonialnych kagura, ale także w hałaśliwych festiwalach i śmiechu, który niespodziewanie przerywa ciszę – jakby sama Uzume przypominała, że radość to nie luksus, lecz siła samego życia.

W najczęściej spotykanych źródłach klasycznych imię bogini występuje w dwóch zapisach:
► 天宇受売命 (Ame no Uzume no Mikoto) – zapis z Kojiki
► 天鈿女命 (Ame no Uzume no Mikoto) – zapis z Nihon shoki
Choć odczyty fonetyczne są takie same, różnice w kanji niosą za sobą różne niuanse znaczeniowe, których interpretacja wymaga zarówno wiedzy lingwistycznej, jak i kulturowej.


► W zapisie 天宇受売命 użyte jest 宇, czyli znak oznaczający sklepienie niebieskie, dach, przestrzeń wszechświata. Ma on związek z ideą kosmicznego zadaszenia, a więc także granicy między niebem a ziemią. Znak ten pojawia się także w słowie uchū (宇宙) – „kosmos”.
► W alternatywnym zapisie z Nihon shoki: 天鈿女命, znak 鈿 (czytany u) jest znacznie rzadszy i bardziej poetycki. Oznacza ozdobę z metalu, inkrustowaną biżuterię, a w kontekście rytualnym – dekorację kobiecą używaną podczas tańca kagura. To aluzja do statusu Uzume jako bogini performansu, przybranej w lśniące akcesoria, które migoczą w blasku rytualnego ognia.
Znak 受 (czytany tutaj jako zu) oznacza przyjmowanie, odbiór, akceptację, a także może być odczytywany symbolicznie jako gotowość do zbliżenia – na przykład duchowego, seksualnego czy rytualnego. W kontekście kobiecym i sakralnym wskazuje na zdolność do inkorporowania niebiańskiej mocy, ale też do otwarcia się na ekstazę, śmiech, życie. To rdzeń całej symboliki Uzume – bogini, która przyjmuje, ale też przekształca.
売 / 女 (Me) – „kobieta”
Tu także mamy dwa warianty:
► 売 – choć dziś oznacza „sprzedawać”, w dawnym japońskim mogło być używane fonetycznie jako odczyt me (kobieta), w archaicznej funkcji. Tego typu zabieg – użycia znaku dla jego wartości fonetycznej, a nie semantycznej – to klasyczna technika w man’yōgana, starojapońskim systemie pisma.
► 女 – znacznie bardziej oczywisty znak na „kobietę”, czytany me lub onna. W wersji z Nihon shoki, gdzie pojawia się jako 鈿女命, podkreśla że Uzume nie tylko przyjmuje boską energię, ale ucieleśnia kobiecość samą w sobie.
► „Kobieta, która przyjmuje niebiańską energię”
→ Ame (niebo) + u (sklepienie, przestrzeń) + zu (przyjąć) + me (kobieta)
→ Archetyp kobiety jako kanału między niebem a światem – medium boskiej ekstazy, przewodniczka świtu i życia.
► „Zdobna kobieta niebios”
→ Z wariantem 鈿 (metalowa ozdoba) – ukazuje Uzume jako artystkę i tancerkę rytualną, której ciało i ruch są jednocześnie ozdobą świata i narzędziem sakralnej przemiany.
► „Ta, która tańczy między niebem a ziemią”
→ Interpretacja metaforyczna, oddająca jej rolę jako liminalnej postaci – kobiety obecnej na granicy światów: świętego i profanum, życia i śmierci, ciała i ducha.
Warto pamiętać, że język Kojiki i Nihon shoki – spisany w VIII wieku – posługuje się archaicznym japońskim oraz często stosuje system man’yōgana, gdzie chińskie znaki służą przede wszystkim jako nośniki dźwięku, a nie znaczenia. Oznacza to, że wiele z kanji używanych w imionach bóstw funkcjonuje w sposób symboliczno-fonetyczny, co czyni ich interpretację wielowarstwową.
Przykład: zapis 鈿女 może być fonetyczny (czytany jako Uzume), ale jednocześnie semantycznie niesie skojarzenia z ozdobą i kobiecością – coś, co idealnie wpisuje się w rolę Uzume jako boskiej tancerki, której ciało i gesty są zarazem sztuką, świętością i aktem transformacji świata. Dzięki tak wieloznacznemu imieniu, Ame no Uzume jest nie tylko postacią mitologiczną, ale i językowym poematem o kobiecości, śmiechu i rytuale.
A teraz przypomnijmy mit...
Legenda o Amaterasu w jaskini i tańcu Ame no Uzume

W ramach dziwacznego boskiego zakładu Amaterasu i Susanoo zaczęli tworzyć dzieci z darowanych sobie nawzajem boskich przedmiotów – by udowodnić czystość intencji. Lecz Susanoo, jak to miał w zwyczaju, przekroczył granice. Zaczął niszczyć ryżowe pola, zrzucił niebiańską bramę i w końcu, w przypływie furii, wrzucił zdechłego konia – świętego dla Amaterasu – wprost do jej warsztatu tkackiego, powodując śmierć jednej z jej służek. Oburzona i pogrążona w żalu, Amaterasu wycofała się do jaskini zwanej Ama-no-Iwato – skalnej groty w niebie – zamykając za sobą ogromny głaz i odcinając świat od swego światła.
W jednej chwili cały świat pogrążył się w mroku. Nic nie rosło, nic nie kwitło, niebo zawisło ciężko nad ziemią, a bogowie – zrozpaczeni – zebrali się u wejścia do jaskini. Próbowali wszelkich sposobów, by nakłonić Amaterasu do powrotu, lecz żaden nie skutkował. Wtedy wystąpiła ona – Ame no Uzume no Mikoto – bogini świtu, śmiechu i dzikiej radości. Ustawiła przewróconą beczkę jako bęben, wspięła się na nią i zaczęła tańczyć – w sposób szalony, nieprzyzwoity, transowy. Zrzucała części szaty, potrząsała piersiami, śmiała się do rozpuku – a wszystkich bogów ogarnął radosny śmiech, rozległy się oklaski i wiwaty. Zaintrygowana hałasem, Amaterasu ostrożnie uchyliła głaz.
I wtedy właśnie, ujrzawszy swoje własne odbicie w lśniącym lustrze zawieszonym przy wejściu – Amaterasu sądziła, że to nowa bogini słońca – zrobiła krok naprzód. W tej chwili silny bóg stojący z boku odsunął głaz na bok, a światło ponownie zalało niebo i ziemię. Taniec Uzume nie tylko przywrócił dzień, ale też dał początek rytualnemu teatrowi kagura – i zapoczątkował opowieść o kobiecej mocy, która przywraca światu harmonię nie gniewem, lecz śmiechem i odwagą bycia sobą.


Jej ruchy zrodziły archetyp: kapłanka tańcząca w transie, medium pomiędzy światami. Do dziś miko, czyli shintoistyczne kapłanki, wykonują ceremonialne tańce kagura jako wyraz łączności z kami. Rytmiczne gesty, wachlarze, bębny, dzwonki – wszystko to odnosi się do pierwotnego aktu Uzume, który wywiódł świat z cienia.

Dlatego uznaje się, że Uzume nie tylko wynalazła taniec, ale zainaugurowała rytualny śmiech jako formę duchowej transformacji. To śmiech stał się bramą między światem cierpienia a światem światła – rodzajem katartycznego egzorcyzmu, który nie potrzebuje słów, lecz rytmu, ciała i odwagi.
Ekstaza zamiast ciszy – Uzume wobec AmaterasuW micie Uzume i Amaterasu spotykają się jak dwa bieguny kobiecego bytu: zamknięta w sobie, osamotniona, milcząca bogini słońca i roztańczona, hałaśliwa, zmysłowa bogini świtu. Amaterasu ucieka w mrok, w żałobę, w śmierć świata. Uzume – działa. Nie siłą, nie logicznym przekonywaniem, lecz aktywną ekstazą, która rozbraja mrok. Uzume eksponuje swoje ciało, rozbraja konwenanse, przekracza granice– i właśnie dlatego jest skuteczna.
To przeciwieństwo nie jest negacją, ale dopełnieniem (tak, jak przecież świt nie jest przeciwieństwem słońca – zatem: Uzume jest dopełnieniem Amaterasu). Bez ciszy – ekstaza Uzume byłaby tylko błaznowaniem. Bez śmiechu – ciemność Amaterasu nigdy by nie ustąpiła. Japońska mitologia pokazuje tu coś głębszego niż tylko zabawną opowieść o bogach: równowagę pierwiastków kobiecych, które razem tworzą pełnię – i odwagę śmiechu, który leczy świat.

Tymczasem Ame no Uzume, choć w jednym z fragmentów Kojiki sama zostaje nazwana taoyame, wymyka się tej etykiecie całkowicie. Gdy wszyscy bogowie bezradnie stali przed zamkniętą jaskinią Amaterasu, to właśnie ona – nie najsilniejsza, nie najważniejsza hierarchicznie – wystąpiła na pierwszy plan. Zainicjowała działanie. Podeszła do problemu z pozornie „niedozwolonej” strony – przez śmiech, obsceniczność, taniec i cielesność. A jednak to jej gest przyniósł światło z powrotem. W ten sposób Uzume ucieleśnia odwrócenie paradygmatu – jest taoyame, która działa jak ozu-me (kobieta potężna).

Ten przełomowy kontrast sprawia, że Uzume staje się archetypem kobiety transformującej – która potrafi łączyć łagodność z siłą, ciepło z inicjatywą, bliskość z przewodzeniem. I w tym sensie nie jest przeciwieństwem taoyame, lecz jej duchową i społeczną ewolucją.

W kulturze japońskiej, gdzie wstyd (haji) często pełni funkcję moralnego regulatora społecznego, Uzume staje się wyjątkiem terapeutycznym. Śmieje się z tego, co niewypowiedziane. Tańczy tam, gdzie obowiązywała cisza. Jest potrzebna właśnie dlatego, że przekracza – nie żeby zburzyć, lecz żeby odnowić.



Współczesna badaczka Hirosawa Aiko w swojej analizie psychospołecznej idzie o krok dalej. W Uzume widzi model kobiecej tożsamości XXI wieku – nie tej, która „przystosowuje się” do roli, ale tej, która wybiera. Hirosawa nazywa tę postawę shutaiteki juyōsei (主体的受容性) – „asertywną receptywnością”: to świadomość, że można być czułą i mocną zarazem, że można śmiać się głośno i zarządzać życiem z godnością. Uzume nie walczy o miejsce w systemie – ona tworzy nową przestrzeń, w której cielesność, duchowość i wspólnota tańczą razem. W świecie pełnym presji i podziałów, jej figura staje się coraz bardziej aktualna: jako symbol kobiecości, która nie musi być „idealna”, lecz wystarczająco prawdziwa, by znów wprowadzić światło do jaskini.

W rzeczywistości, która coraz bardziej domaga się autentyczności, Uzume jest figurą niezwykle współczesną. Patronka śmiechu i flirtu, ale też duchowego luzu – nie tego powierzchownego, hedonistycznego, ale głębokiego, w zgodzie ze sobą. Patronka przekraczania granic – tych narzucanych przez społeczeństwo, płeć, religię, „dobre wychowanie”. Jej obecność unieważnia napięcie między sacrum a profanum: pokazuje, że śmiech może być modlitwą, a taniec – sposobem na przywrócenie świata do równowagi.

未開 ソビエライ
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia. Autor książki "Silne kobiety Japonii" (>>zobacz)
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
___________________
Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!