Gdy w 1994 roku firma Namco wypuściła na rynek pierwszą odsłonę gry "Tekken", mało kto przypuszczał, że stanie się ona jednym z najważniejszych tytułów w historii gier walki, a także ważnym elementem popkultury na skalę światową. Co sprawiło, że Tekken stał się głównym „mordobiciem” (albo przynajmniej jednym z trzech głównych) i mistrzem bijatyk na konsole i automaty to temat na oddzielny artykuł i temat rzeka. Czy to był rozbudowany system ciosów i kombosów. Czy ciekawe, wyraziste postacie? Czy fabuła? Szybkość walki? Miodność gameplayu? Trudno powiedzieć, pewnie jak to zwykle bywa – po trochu wszystkiego i w idealnych proporcjach.
Co odróżniało Tekkena od innych gier tego typu dostępnych na rynku w tamtym czasie, to nie tylko zaawansowany system walki, ale przede wszystkim głęboko zakorzeniona w kulturze japońskiej estetyka i narracja. Wiele postaci miało wyraźne nawiązania do kultury mangi i anime, które były wówczas (i nadal są) niezwykle popularne w Japonii i na świecie. W ciągu kolejnych lat, seria Tekken ewoluowała, dostosowując się do zmieniających się gustów graczy i rosnących możliwości technologicznych, ale zawsze pozostając wierna swoim korzeniom i japońskiej tożsamości. W ten sposób, Tekken nie tylko zyskał miejsce w sercach milionów graczy na całym świecie, ale również stał się ważnym punktem odniesienia w szeroko rozumianej popkulturze.
Tekken, od początku swojego istnienia, charakteryzował się wyjątkową estetyką, której fundamenty oparte były na połączeniu nowoczesnych technik graficznych z tradycyjnymi elementami kultury japońskiej. Kiedy patrzymy na postacie takie jak Heihachi Mishima czy Kazuya, zauważamy, że choć ich wygląd jest współczesny, ich ubiór oraz styl walki nawiązują do tradycyjnych japońskich sztuk walki.
Kolejnym aspektem, który wskazuje na japońskie korzenie gry, jest design aren. Niektóre z nich, jak na przykład "Yoshimitsu's Forest" czy "Mishima Dojo", są pełne klasycznych elementów japońskiej architektury, od pagód po tradycyjne japońskie ogrody zen z ich kamiennymi ścieżkami i stawami koi. Te tła nie tylko dodają głębi rozgrywce, ale też stanowią ukłon w stronę bogatej tradycji Japonii.
Jeśli chodzi o same postacie, wiele z nich ma wyraźne nawiązania do postaci z japońskiej mitologii i folkloru. Yoshimitsu, z jego tajemniczym wyglądem i zdolnościami, jest wyraźnie inspirowany legendami o samurajach i roninach. Z kolei postać takiej jak Kunimitsu, z jej maską i stylami walki, przypomina tradycyjnych japońskich ninja.
Nie można również zapomnieć o elementach tatuaży, które zdobią ciała niektórych bohaterów. Wzory te są bezpośrednio inspirowane japońską sztuką irezumi – tradycyjnym tatuażowaniem, które przez wieki było praktykowane wśród samurajów i przestępców yakuza. Przykładem może być tu postać Bryana Fury'ego, którego tatuaże są głęboko osadzone w tej tradycji.
Nie można zaprzeczyć, że Tekken jest pełen nawiązań do świata mangi i anime. Te nawiązania są wyraźnie widoczne nie tylko w charakterystyce i wyglądzie postaci, ale także w sposobie, w jaki postacie te oddziałują ze sobą i z otaczającym je środowiskiem. Przykładem jest postać Ling Xiaoyu, której ubiór, wygląd oraz nieco naiwna i pełna energii osobowość przypominają typowe bohaterki z japońskich seriali anime. Jej śmiałość i młodzieńczy zapał są archetypami postaci często spotykanych w mangach dla młodzieży.
Kolejnym elementem zaczerpniętym z mangi i anime jest przesadność i ekstrawagancja niektórych ruchów bojowych. Znamienny jest tu Kazuya Mishima, którego diabelska transformacja i piorunujące ciosy przypominają sceny z takich anime jak "Dragon Ball" czy "Naruto". Te przerysowane, niemal nadnaturalne ruchy są charakterystyczne dla gier walki, ale Tekken czerpie je bezpośrednio z kultury anime, gdzie bohaterowie posiadają zdolności graniczące z cudami.
Nie można również nie zwrócić uwagi na sposób, w jaki historia w grze Tekken jest opowiadana. Narracja często przybiera formę krótkich sekwencji animowanych, które przypominają klipy z anime. Estetyka tych animacji, od stylu rysunku po kolorystykę, wyraźnie nawiązuje do japońskich produkcji animowanych. Postacie mają duże, wyraziste oczy, charakterystyczne dla bohaterów anime, a ich mimika i gesty są przerysowane, co podkreśla dramat i intensywność rozgrywanych scen.
Rzucając okiem na różne postacie w Tekkenie, mnóstwo z nich wykazuje cechy charakterystyczne dla bohaterów z mangi i anime. Alisa Bosconovitch, z jej mechanicznymi skrzydłami, zdolnościami do odczepiania własnych ramion w celu użycia ich jako broń oraz jej niewinna, niemal dziecięca twarz, przypomina postaci z takich anime jak "Chobits" czy "Ghost in the Shell", gdzie granica między człowiekiem a maszyną bywa nierzadko zatarta. Jej design jest kwintesencją połączenia technologii z estetyką kawaii - czyli "uroczą" - tak popularną w kulturze anime.
Nie mniej interesująca jest Lili, z jej bogatymi i pełnymi detalów strojami oraz dynamicznym stylem walki, który przypomina akrobatykę. Jej blond włosy, długie nogi i kapryśna osobowość nawiązują do wielu bohaterek mang i anime przeznaczonych dla młodzieży, zwłaszcza tych z gatunku shoujo. Jej rywalizacja z Asuką Kazama przypomina konflikty między centralnymi postaciami w wielu serialach anime, gdzie rywalizujące bohaterki często starają się prześcignąć się zarówno w walce, jak i w osobistych animozjach. Obydwie te postacie są znakomitymi przykładami tego, jak głęboko estetyka mangi i anime została wpleciona w tkankę uniwersum Tekkena.
"Tekken: Bloodline" to świeża propozycja dla fanów serii na platformie Netflix, która odświeża legendę Tekkena, skupiając się na jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów uniwersum - Kazamie Jinie. Serial opowiada wzruszającą historię o zemście młodego wojownika po śmierci jego matki z rąk demonicznego bytu. W ciągu zaledwie sześciu odcinków pierwszego sezonu mamy okazję obserwować rozwój postaci Jina, począwszy od jego treningów, przez odnalezienie dziadka - Heihachi Mishimy - do emocjonującej konfrontacji w turnieju Króla Żelaznej Pięści i starciu z własnymi wewnętrznymi demonami.
Co warto podkreślić, twórcy serialu z sukcesem przełożyli dynamikę i styl walki z gier na ekran. Choreografia pojedynków, wizualizacja ciosów i kombinacji, a także charakterystyczne dla serii gier odblaski i kolorystyka zostały wiernie odwzorowane, co z pewnością przynosi radość fanom. Wprowadzenie wyjątkowego stylu, który przypomina kultowe anime z lat 90. i wczesnych 2000, dodaje "Tekken: Bloodline" unikalnego charakteru. To połączenie nostalgii z nowoczesnością - reminiscencje do klasyków, takich jak "Beyblade" czy "Yu-Gi-Oh", przeplatają się z nowatorskim podejściem do tematyki Tekken.
Chociaż wielu fanów mogło mieć nadzieję na szersze wprowadzenie do świata Tekken z uwzględnieniem bogatej palety postaci, "Tekken: Bloodline" skupia się głównie na historii Jina. Wielu znanych bohaterów serii pojawia się jedynie w rolach drugoplanowych lub epizodycznych, co może być pewnym rozczarowaniem dla tych, którzy oczekiwali bardziej wszechstronnej adaptacji. Niemniej jednak, "Tekken: Bloodline" przyciąga uwagę świetnie zrealizowaną akcją, głęboką charakterystyką postaci oraz wyraźnym naciskiem na moralne dylematy i odcienie szarości w konfliktach.
Tekken, począwszy od jego korzeni jako bijatyka wideo, przez liczne adaptacje manga, aż po animowane filmy i seriale, stał się niezaprzeczalnym fenomenem w kulturze japońskiej i globalnej. Odbicie tej gry w mediach jest dowodem na to, jak głęboko historia rodziny Mishima i innych postaci zapadła w sercach fanów na całym świecie. Refleksja nad Tekkenem jest zarazem refleksją nad ewolucją kultury pop: jak pewne narracje, style i postacie przechodzą przez różne media, dostosowując się do zmieniających się gustów, ale pozostając wiernymi swojemu rdzeniowi.
W miarę jak światy gier wideo, mangi i anime coraz bardziej się przenikają, można przypuszczać, że relacja między Tekkenem a światem japońskich komiksów i animacji będzie się nadal rozwijać. Nie tylko adaptacje, ale także inspiracje, odniesienia i czerpanie z różnych źródeł przyczynią się do dalszej ewolucji obu tych światów. W perspektywie przyszłości, Tekken, będąc jednym z filarów kultury pop, ma przed sobą jasną drogę pełną nowych możliwości i niespodzianek. W kontekście tej dynamiki, warto z niecierpliwością wyczekiwać, co przyniesie kolejne dziesięciolecie dla tej kultowej serii.
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
___________________
Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!