Katsushika Hokusai - znamy go jako jednego z największych malarzy ludzkości. Jakim był jednak człowiekiem? Jakie wiódł życie i jaka filozofia życiowa przyświecała mu przez te 8 dekad burzliwej japońskiej historii, której doświadczył?
Hokusai, a właściwie Tokitarō, wydaje się być człowiekiem o niezmierzonej głębi odczuwania, choć z zewnątrz jest chyba bardziej, jak niewzburzona niczym tafla wody. Chciałbym go spotkać. Wtedy, gdy wychodził wczesnym rankiem na skarpę, by podziwiać widok na górę Fuji i namalować ją po raz setny. Za każdym razem trochę pod innym kątem, co innego starając się uwypuklić i ukazać. Szukając tego jednego, perfekcyjnego pociągnięcia pędzla, które byłoby absolutne. Kojąc swój ból nad młodo zmarłą ukochaną, niejako wchłaniając majestat i potęgę przyrody.
Czy czuł wtedy, że jego życie jest przeklęte? Gdy po 10 latach od pochowania swojej żony, zakochał się ponownie, ożenił i krótko potem znów musiał pochować swoją ukochaną. Razem z dwójką dzieci. Czy uważał, że życie z niego zadrwiło? Głęboki ból, który widać w jego dziełach przezwyciężał ciężką pracą, dążeniem do perfekcji i tym szczególnym, głębokim filozoficznym spojrzeniem na życie i przyrodę. Jeśli miałbym kiedyś wybrać tylko jedną osobę, od której mam się uczyć czym jest Zen, byłby tą osobą Hokusai. To byłby naprawdę ciekawy człowiek, by z nim porozmawiać. Nie będzie mi to w pełni dane. Ale dzięki jego dziełom mogę próbować choć częściowo poczuć i zrozumieć, co ten wybitny artysta i filozof wtedy myślał, wczesnym rankiem stojąc na skarpie i malując po raz setny pejzaż góry Fuji.
Większość z nas gdzieś widziała „obrazek” wzburzonych fal w stylu japońskim. Pojawia się na koszulkach, kubkach, plakatach, tatuażach, jako ozdoba w interfejsach apek itp. itd. Ten „obrazek” to tak naprawdę jedno z ważniejszych arcydzieł światowego malarstwa, który „robi” sporo rzeczy jako pierwszy w historii.
Kiedy "Wielka Fala w Kanagawie", bo o niej mowa, pierwszy raz zderzyła się z wyobraźnią publiczności, jej gwałtowne, pieniste grzbiety i dramatycznie pochylone łodzie rybackie, ukazujące nieokiełznaną siłę natury, zapoczątkowały nowy rozdział w malarstwie Japonii, a po części i świata. To dzieło Katsushika Hokusai, jednego z najbardziej płodnych i globalnie rozpoznawalnych mistrzów ukiyo-e, stworzone około 1830 roku, które stało się ikoną nie tylko japońskiej sztuki, ale globalnego dziedzictwa kulturowego inspirującego artystów takich, jak Monet, czy Van Gogh.
Kim był człowiek za tą burzliwą sceną, która zdaje się wyzwalać równie silne emocje dzisiaj, jak w dniu swojego stworzenia? Katsushika Hokusai, artysta o niezliczonych imionach i niestrudzony badacz formy i koloru, był postacią, która żyła życiem tak dynamicznym i zmieniającym się jak fale, które tak mistrzowsko uchwycił. Urodzony w Edo (obecnie Tokio) w 1760 roku, Hokusai przeżył osiem dekad burzliwych zmian, od feudalnej Japonii do momentów, gdy kraj ten zaczął otwierać się na Zachód, a jego prace ewoluowały od tradycyjnych portretów aktorów i pięknych kobiet do ekspansywnych pejzaży, które zrewolucjonizowały ukiyo-e.
Jego "Wielka Fala" jest więcej niż tylko obrazem; to manifestacja życia artysty, który nieustannie dążył do perfekcji, nigdy nie zadowalając się osiągniętym poziomem. To dzieło, podobnie jak cała twórczość Hokusai’a, jest świadectwem nie tylko technicznej biegłości, ale również głębokiego zrozumienia i szacunku dla dynamiki natury, ludzkiego doświadczenia i przemijalności wszystkiego, co istnieje. W niniejszym artykule zgłębimy życie i dziedzictwo Hokusai, badając, jak jego osobiste doświadczenia, wytrwałość w doskonaleniu swojego rzemiosła i nieustanna ciekawość wpłynęły na twórczość, która wciąż fascynuje i inspiruje na całym świecie.
W mieście Edo, które dzisiaj znamy jako Tokio, w październikowej aurze 1760 roku, przyszło na świat dziecko, które miało stać się jednym z najbardziej niezwykłych artystów swoich czasów. Narodzony w rodzinie rzemieślniczej, młody Tokitarō, później znany jako Katsushika Hokusai, już od najmłodszych lat otoczony był narzędziami i materiałami rzemieślniczymi, co nieuchronnie zaprowadziło go na ścieżkę artystyczną.
Jego ojciec, Nakajima Ise, tworzył lustra dla shogunatu, elity władzy w feudalnej Japonii, co mogło wpłynąć na młodego Hokusai, obdarzając go poczuciem estetyki i dbałości o szczegóły. Jednakże, prawdziwy zwrot w jego życiu nastąpił, gdy Hokusai zaczął wykazywać wczesne zainteresowanie sztuką, przede wszystkim malarstwem. Bardzo szybko to hobby przerosło zwykło fascynację i stało się pasją, która miała całkowicie zawładnąć życiem Tokitarō.
W wieku zaledwie sześciu lat Hokusai zaczął malować, a jego niezwykła zdolność do naśladowania natury i życia wokół niego szybko zwróciła uwagę. To zainteresowanie stało się obsesją, która kształtowała każdy dzień młodego artysty. Kiedy miał dwanaście lat, jego ojciec, rozpoznając niezwykły talent syna, wysłał go do pracy w księgarni i wypożyczalni książek, popularnego miejsca dla klasy średniej i wyższej, co umożliwiło Hokusaiowi kontakt z literaturą i sztuką drukowaną, poszerzając jego artystyczne horyzonty.
Wszystko to było tylko prologiem do momentu, który zdefiniował jego życie. W wieku osiemnastu lat, po latach samodzielnej nauki rzeźbienia w drewnie, stał się uczniem Katsukawa Shunshō, wybitnego mistrza ukiyo-e, stylu, który Hokusai ostatecznie opanował do perfekcji. Shunshō nie tylko nauczył go technik druku blokowego, ale również wprowadził do świata teatru kabuki i portretowania pięknych kobiet, które stały się późniejszymi motywami jego dzieł. To właśnie pod okiem Shunshō, Hokusai zaczął formować swoją niepowtarzalną tożsamość artystyczną, która z czasem przyniosła mu sławę daleko poza granice Japonii.
Ale droga do mistrzostwa nie była łatwa. Młody artysta spędził lata, doskonaląc swoje umiejętności, eksperymentując i ucząc się z każdej możliwej książki oraz obserwacji życia codziennego. Te wczesne lata, pełne nauki i odkrywania, stanowiły fundament pod niezwykłą karierę Hokusai, artysty, który nigdy nie przestawał być uczniem świata wokół siebie, czerpiąc inspirację z każdego aspektu życia, aby tworzyć dzieła, które nadal zachwycają swoim pięknem i głębią.
Rok 1798 był dla Hokusai momentem zwrotnym, który zainicjował jeden z najbardziej ekscytujących okresów w jego życiu i karierze. Opuścił szkołę Katsukawa, co nie było decyzją pozbawioną dramatyzmu. Ruch ten symbolizował nie tylko fizyczne odcięcie się od tradycyjnych więzów mistrz-uczeń, ale również artystyczną emancypację, otwierając przed Hokusaiem przestrzeń do eksperymentowania i poszukiwania własnego głosu.
W tym czasie Hokusai zaczął eksplorować wpływy europejskie, zwłaszcza po zapoznaniu się z francuskimi i holenderskimi miedziorytami, które trafiły do Japonii pomimo polityki sakoku, izolacji kraju od reszty świata. Te europejskie wpływy, zwłaszcza zastosowanie perspektywy i gry światłem, znalazły odzwierciedlenie w jego pracach, które zaczęły odchodzić od tradycyjnych tematów ukiyo-e.
W życiu Katsushika Hokusai, tak jak w jego sztuce, dominowały kontrasty - od olśniewających sukcesów po dotkliwe tragedie. Pierwsza z nich nadeszła w latach 90. XVIII wieku, kiedy to zmarła jego pierwsza żona. Choć niewiele wiadomo o szczegółach tego związku, strata partnerki życiowej musiała głęboko wpłynąć na artystę, który w tamtym czasie zaczynał dopiero kształtować swoją tożsamość artystyczną. Ta osobista tragedia, choć pozostawiając za sobą cień smutku, prawdopodobnie przyczyniła się do głębszego zrozumienia ludzkich emocji, co znalazło odzwierciedlenie w jego późniejszych dziełach.
Niecałe dziesięć lat później, w 1797 roku, Hokusai ponownie stanął na ślubnym kobiercu, otwierając nowy rozdział w swoim życiu. Niestety, to małżeństwo również zakończyło się tragedią, gdyż jego druga żona zmarła po krótkim czasie. Te powtarzające się straty bliskich osób mogły ukształtować w Hokusai jeszcze większą wrażliwość na ulotność ludzkiego życia i przemijanie, motywy często pojawiające się w jego dziełach. Zmagając się z osobistym bólem, Hokusai nie przestał tworzyć, a jego sztuka stała się zarówno ucieczką, jak i sposobem na przetworzenie tych doświadczeń.
Wiemy też, że przynajmniej dwoje z jego pięciorga dzieci również zmarło w dzieciństwie.
Te głęboko osobiste tragedie z pewnością przekładają się na intensywność i emocjonalne nasycenie jego późniejszych prac. Można przypuszczać, że bezpośrednie doświadczenie straty pozwoliło mu z większą empatią podchodzić do tematów codziennego życia i śmierci, co stało się kluczowym elementem jego twórczości. Sztuka Hokusai z tego okresu emanuje głębokim zrozumieniem ludzkiego doświadczenia, odzwierciedlając zarówno jego osobiste przeżycia, jak i szersze, uniwersalne prawdy.
Dodatkowo, Hokusai zaczął coraz śmielej eksplorować codzienne życie zwykłych Japończyków, co było w pewnym sensie odzwierciedleniem jego własnych doświadczeń życiowych. Prace z tego okresu ukazują szeroki wachlarz emocji i sytuacji, od intymnych scen rodzajowych po dramatyczne pejzaże, w których natura odgrywa równie ważną rolę co człowiek. To wnikliwe spojrzenie na ludzką kondycję, połączone z technicznym mistrzostwem, sprawia, że prace Hokusai rezonują z odbiorcami na całym świecie do dziś.
W tych latach Hokusai zaczął tworzyć dzieła, które skupiały się na pejzażach i scenach z życia codziennego, znacznie odbiegając od dotychczasowych tematów ukiyo-e, które koncentrowały się głównie na portretach aktorów kabuki i pięknych kobiet. Seria „Trzydzieści sześć widoków góry Fuji”, rozpoczęta w 1820 roku, stanowi kulminację tego okresu eksperymentów i poszukiwań. Prezentując słynną górę z różnych perspektyw i w różnych porach roku, Hokusai nie tylko oddał hołd naturalnemu pięknu Japonii, ale również zademonstrował swoje mistrzostwo w manipulowaniu kolorami i formą.
Rdzeniem życiowej filozofii Katsushika Hokusaia było nieustanne dążenie do doskonałości, niezależnie od przeszkód, które stawiało przed nim życie. Jego podejście do sztuki i istnienia było odzwierciedleniem buddyzmu zen, który akcentuje znaczenie ciągłego rozwoju i samodoskonalenia. Dla Hokusai, każda linia narysowana pędzlem, każdy nowy dzień, był kolejną okazją do przekraczania granic własnych możliwości. Ta filozofia życiowa stała się dla niego drogowskazem, pozwalającym na twórczą eksplorację i artystyczną ewolucję, nawet w obliczu osobistych tragedii, które spotkały go na drodze życia.
Osobiste tragedie, z którymi Hokusai musiał się zmierzyć – śmierć ukochanych osób, zmienne losy zawodowe, choroby – nie zatrzymywały go, lecz stawały się katalizatorem dla jego twórczej ekspresji. Przekształcał ból i stratę w piękno, które przemawiało do odbiorców na całym świecie, niezależnie od kulturowego kontekstu. Jego zdolność do znajdowania piękna w codzienności, do dostrzegania uniwersalnej prawdy w prostych momentach życia, była bezpośrednim wynikiem tej filozofii. Nieustanne dążenie do perfekcji, nawet jeśli miało być osiągnięte na skraju życia, świadczyło o niezwykłej sile ducha i niegasnącej pasji.
Dla Hokusai, życie i sztuka były nierozerwalnie związane z procesem ciągłego uczenia się. Uważał się za wiecznego ucznia, który nawet w późnych latach życia mógł stwierdzić: „Nic, co stworzyłem przed siedemdziesiątką, nie zasługuje na uwagę”. Ta skromność, połączona z nieustanną pracą nad doskonaleniem swojego rzemiosła, była odzwierciedleniem jego życiowej filozofii. Dążenie do perfekcji nie było dla niego celem samym w sobie, lecz podróżą – procesem, w którym każdy krok naprzód był wartością niezależnie od docelowej doskonałości. Ta filozoficzna postawa sprawia, że Hokusai pozostaje nie tylko postacią legendarną w historii sztuki, ale także inspiracją dla wszystkich, którzy dążą do mistrzostwa w swoich dziedzinach, przypominając, że droga do doskonałości jest niekończącą się podróżą.
Lata 1821 do 1839 stanowiły okres, w którym Katsushika Hokusai, już uznany za wybitnego artystę, osiągnął szczyt swojej kariery. To właśnie wtedy stworzył swoje najbardziej rozpoznawalne dzieło - "Trzydzieści sześć widoków góry Fuji", w tym nieśmiertelną "Wielką Falę koło Kanagawy".
Seria "Trzydzieści sześć widoków góry Fuji" nie tylko uczyniła Hokusai sławnym na skalę światową, ale również zapoczątkowała rewolucję w ukiyo-e przez innowacyjne wykorzystanie błękitu pruskiego. Ten intensywny, syntetyczny pigment, który dotarł do Japonii z Zachodu, pozwolił Hokusaiowi na osiągnięcie głębi i nasycenia kolorów niespotykanych dotąd w japońskiej grafice. Wykorzystanie tego barwnika w "Wielkiej Fali" i innych pracach z serii nadało im wyjątkową dynamikę i świeżość, przyciągając uwagę odbiorców zarówno w Japonii, jak i poza jej granicami.
Okres ten nie tylko umocnił pozycję Hokusaia jako jednego z największych mistrzów ukiyo-e, ale również zademonstrował, jak głęboko osobiste przeżycia artysty mogą wpłynąć na jego dzieła, czyniąc je uniwersalnym przekazem o przemijaniu, pięknie i ludzkiej kondycji. Pomimo wszystkich przeciwności, Hokusai pozostał wierny swojej filozofii, wierząc, że sztuka jest nie tylko formą wyrazu, ale również środkiem do przekraczania granic własnego ja i docierania do głębszego zrozumienia świata.
W ostatniej dekadzie swojego życia, od 1840 do 1849 roku, Katsushika Hokusai kontynuował swoją nieustającą podróż artystyczną, pomimo wyzwań związanych ze starością i chorobą. Jego niezachwiana pasja do sztuki i niekończące się dążenie do perfekcji były obecne aż do końca. W tym czasie, Hokusai posługiwał się wieloma imionami, co było odzwierciedleniem jego filozoficznej podróży i nieustannego poszukiwania nowej tożsamości artystycznej. Od Shunrō („jasna wiosna”) po Gakyō Rōjin Manji („starzec szalony od malowania") – każde imię (a przybrał ich łącznie 30) symbolizowało różne etapy jego życia i ewolucję artystyczną. Ta praktyka, choć powszechna wśród artystów japońskich, była przez Hokusai stosowana w niezwykle intensywny sposób, co świadczy o jego głębokiej introspekcji i nieustannej próbie przedefiniowania siebie i swojej sztuki.
Filozofia dążenia do perfekcji była nie tylko wyrazem jego osobistego credo, ale także głębokim przekonaniem, które kierowało każdym pociągnięciem pędzla. Nawet w późnych latach życia, Hokusai wyrażał przekonanie, że jeśli będzie mógł kontynuować swoją praktykę artystyczną, to z każdym rokiem jego dzieła staną się coraz doskonalsze. Mawiał, że nic, co stworzył przed siedemdziesiątym rokiem życia, nie zasługuje na uwagę, a w wieku dziewięćdziesięciu lat mógłby osiągnąć prawdziwą doskonałość. Ta nieustanna chęć rozwoju i doskonalenia własnej sztuki stanowiła esencję jego istnienia.
W tych ostatnich latach Hokusai tworzył dzieła, które nie tylko podsumowywały jego życiowe doświadczenia, ale także wyrażały jego refleksje nad życiem, sztuką i nieuchronnością śmierci. Prace z tego okresu, pełne głębi i majestatu, są świadectwem jego niezmiennego dążenia do uchwycenia esencji przyrody i ludzkiego doświadczenia.
Ostatnie słowa Hokusai przed śmiercią, wyrażające żal, że nie zostało mu więcej czasu na osiągnięcie prawdziwego mistrzostwa w sztuce, podkreślają jego życiową filozofię. "Gdybym tylko miał więcej czasu na naukę", mówił, "stałbym się prawdziwym mistrzem." Te słowa są potężnym przypomnieniem o jego nieskończonej pasji do sztuki i ciągłym dążeniu do doskonałości, które pozostały z nim do ostatnich chwil.
Dziedzictwo Hokusai, ukształtowane przez jego niezliczone imiona, filozofię artystyczną i niezachwianą pasję, pozostaje żywe. Jego wpływ na światową sztukę, w szczególności na impresjonistów i późniejsze pokolenia artystów, jest niezaprzeczalny. Hokusai nie tylko zdefiniował ukiyo-e, ale także wskazał drogę, jak sztuka może przekraczać granice kulturowe i osobiste, stając się uniwersalnym językiem ludzkiego doświadczenia.
Twórczość Hokusai zaczęła zyskiwać międzynarodową sławę w Europie pod koniec XIX wieku, kiedy dzieła sztuki z Japonii stały się dostępne dla zachodnich odbiorców, głównie dzięki polityce otwarcia Japonii na świat. Jego wpływ na europejską sztukę, a szczególnie na impresjonistów, był znaczący. Artyści tacy jak Claude Monet, Vincent van Gogh, Edgar Degas, i wielu innych, byli zafascynowani technikami ukiyo-e, użyciem koloru, a także unikalnymi perspektywami i kompozycjami, które Hokusai wykorzystywał w swoich pracach. "Wielka Fala koło Kanagawy" oraz inne prace z serii widoków góry Fuji zainspirowały europejskich artystów do eksperymentowania z nowymi metodami malarskimi, ujęciami perspektywicznymi i technikami druku, co przyczyniło się do rozwoju nowych kierunków w sztuce, takich jak impresjonizm.
Claude Monet, jeden z najbardziej rozpoznawalnych impresjonistów, był znany ze swojej fascynacji sztuką japońską, co było widoczne w jego ogromnej kolekcji japońskich druków. Monet nie tylko kolekcjonował prace Hokusaia, ale również czerpał inspirację z nich przy tworzeniu własnych obrazów. Szczególnie w jego pracach przedstawiających wodne lilie i japoński most w ogrodzie w Giverny można dostrzec wpływ japońskiego mistrza, zwłaszcza w użyciu koloru i światła.
Vincent van Gogh, postimpresjonista, wyraził swoje uznanie dla Hokusaia, kopiując bezpośrednio niektóre z japońskich druków w swoich pracach. Van Gogh był zafascynowany sposobem, w jaki japońscy artyści, w tym Hokusai, przedstawiali naturę i codzienne życie, co wpłynęło na jego własne podejście do malowania pejzażu i eksploracji koloru. Takie inspiracje widzimy choćby w "Kwitnącym migdałowcu", czerpiącym natchnienie z obrazów kwitnącej wiśni Hokusaia i innych artystów ukiyo-e.
Edgar Degas, kolejny czołowy postimpresjonista, również czerpał inspirację z japońskiej sztuki druku. Jego prace często charakteryzują się ujęciami i kompozycjami przypominającymi ukiyo-e, w tym eksperymentami z perspektywą i kadrowaniem, które można przypisać wpływowi Hokusaia.
Ponadto, prace Hokusaia mogły wpłynąć na Henriego de Toulouse-Lautreca, szczególnie w jego grafikach i plakatach. Toulouse-Lautrec, podobnie jak Hokusai, często przedstawiał sceny z życia codziennego, używając silnych konturów i jaskrawych kolorów, by uchwycić dynamikę i ruch.
Ślady Hokusaia możemy znaleźć także we współczesnej popkulturze. Jednym z najbardziej znanych dzieł anime poświęconych życiu i twórczości Hokusai jest film "Miss Hokusai" (jap. 百日紅, Sarusuberi), który opowiada o życiu córki Hokusai, O-Ei, która sama była utalentowaną artystką. Film, oparty na mandze "Sarusuberi" autorstwa Hinako Sugiury, skupia się na relacjach rodzinnych i artystycznych poszukiwaniach w tle burzliwego okresu Edo, ukazując zarówno osobistą, jak i zawodową stronę życia Hokusai i jego córki.
Inną mangą, która eksploruje życie Hokusai, jest "Hokusai" autorstwa Shotaro Ishinomori. Ta seria manga skupia się bardziej bezpośrednio na życiu samego Hokusai, przedstawiając jego rozwój jako artysty oraz wpływ, jaki wywarł na sztukę japońską.
Katsushika Hokusai, artysta, którego życie było równie dynamiczne i zmiennych jak fale, które tak mistrzowsko portretował, bez wątpienia pozostawił niezatarte piętno na płótnie historii sztuki. Jego nieustanne poszukiwanie nowych technik, stylów i tematów uczyniło z niego postać, która przekroczyła granice epok i kultur, udowadniając, że prawdziwa sztuka jest uniwersalna i niezmienna. Dzięki swej twórczości, Hokusai nie tylko zdefiniował ukiyo-e dla przyszłych pokoleń, ale również zainspirował artystów na całym świecie, od impresjonistów po współczesnych twórców mangi i anime. Jego zdolność do przekształcania osobistych tragedii i doświadczeń w sztukę, która rezonuje z uniwersalnymi prawdami o ludzkim życiu, jest dowodem na niezwykłą siłę i głębię jego dzieł.
Jego życie było pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, tak, jak w dynamicznych scenach, które portretował. Legenda głosi, że na swoim łożu śmierci, mając 90 lat, wyraził życzenie o dodatkowe dziesięć lat życia, wierząc, że w tym czasie mógłby osiągnąć prawdziwą doskonałość w sztuce. Może to nie być zaskakujące, biorąc pod uwagę jego życiową filozofię, ale podkreśla, jak głęboko był oddany swojemu rzemiosłu.
Sprawdź podobne artykuły:
Odwaga niepokornej Higuchi Ichiyo: Samotny bunt przeciw uciskowi kobiet w Japonii
Krwawe ostrza Muramasy – historia Japonii w cieniu przeklętej katany
Akira Yamaoka: Kompozytor mroku w Silent Hill
Autorka pierwszej powieści na świecie: poznajcie silną i upartą Murasaki Shikibu (Heian, 973 r.)
Sztuka masowa w Japonii: Nienaruszony łańcuch od Ukiyo-e do współczesnej mangi
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
___________________
Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!