

Hiroshige był artystą, który w swojej twórczości łączył precyzję techniczną z głębokim zrozumieniem natury i człowieka. Jego pejzaże, choć na pierwszy rzut oka realistyczne, często były odbiciem wewnętrznych przeżyć, filozoficznych rozważań i literackich inspiracji. Hiroshige, zafascynowany ulotnością chwili i przemijaniem, często w swoich pracach odwoływał się do poetyki haiku – krótkich form literackich, które w zwięzły sposób oddawały esencję chwili. W „Wieczornym śniegu we wiosce Kanabara” ta filozofia artystyczna staje się widoczna w każdym detalu – od opadającego śniegu, po sylwetki ludzi zanurzonych w swojej codzienności.
Kim jednak był Hiroshige, twórca tego i wielu innych niezwykłych pejzaży? Jak jego życie, pełne zarówno sukcesów, jak i osobistych tragedii, wpłynęło na jego twórczość? W tym artykule przyjrzymy się nie tylko temu magicznemu pejzażowi wiejskiej zimy, ale także całej karierze Hiroshige, próbując zrozumieć, w jaki sposób jego doświadczenia i artystyczne przekonania kształtowały jego dzieła. Poprzez analizę tego jednego obrazu, zaprosimy czytelnika do głębszego poznania Hiroshige – mistrza, którego prace do dziś inspirują i zachwycają na całym świecie.
"Kanbara Yoru no Yuki"
- Utagawa Hiroshige, Edo, 1833

Obraz „Wieczorny śnieg we wiosce Kanbara” powstał w latach 1831-1834 jako część serii „Pięćdziesiąt trzy stacje na Tokaido” autorstwa Andō Hiroshige. Hiroshige stworzył tę serię po swojej podróży szlakiem Tokaido, który łączył Edo (dzisiejsze Tokyo) z Kyoto. Choć Hiroshige podróżował tym szlakiem latem, to w swoim dziele uchwycił zimową scenerię w sposób symboliczny, oddając nastrój nostalgii i ulotności, charakterystyczny dla japońskiej estetyki.

Scena przedstawiona na obrazie jest prostym, lecz pełnym emocji obrazem codziennego życia w surowych warunkach zimowych. Trzej ludzie, idący ścieżką między domami, symbolizują wytrwałość i determinację w obliczu trudności. Ich sylwetki są wyraźnie widoczne na tle ośnieżonych dachów i drzew. W tle widoczne są ośnieżone góry, które otaczają wioskę, a cała kompozycja obrazu sprawia wrażenie, jakbyśmy byli świadkami chwili zamkniętej w czasie, gdzie cisza zimowego wieczoru kontrastuje z trudem codziennej egzystencji.
Technika„Wieczorny śnieg we wiosce Kanbara” to dzieło stworzone w tradycyjnej technice drzeworytniczej, charakterystycznej dla sztuki ukiyo-e. Proces tworzenia takiego obrazu był skomplikowany i wymagał współpracy kilku specjalistów. Najpierw Hiroshige szkicował scenę na papierze washi, który następnie był naklejany na drewniany blok. Rzemieślnik, posługując się rysunkiem jako przewodnikiem, starannie wycinał wszystkie linie i kształty w drewnie, tworząc matrycę. Następnie artysta (często inny niż autor) nakładał tusze na powierzchnię matrycy przy pomocy pędzla. Potem nakłądany był arkusz papieru, na który przy użyciu narzędzia zwanego baren przenoszono tusz z drewna na papier. Aby uzyskać pełnokolorowy obraz, każda barwa wymagała osobnej matrycy, co dodatkowo komplikowało cały proces.
Paleta barwHiroshige w „Wieczornym śniegu we wiosce Kanbara” zastosował subtelną paletę barw, która idealnie oddaje zimowy nastrój. Kolory są stonowane i naturalne, z dominacją odcieni bieli, szarości i błękitu, co nadaje całości wrażenie chłodu i spokoju. Szczególną uwagę zwraca technika bokashi, czyli cieniowania, którego Hiroshige był mistrzem. Widać to na przykładzie nieba na obrazie jest ono delikatnie cieniowane, a przejście od tonacji jaśniejszej do ciemniejszej dodaje głębi i podkreśla zarówno intensywne opady śniegu, jak i porę dnia – wczesny wieczór, kiedy światło zaczyna zanikać.

Hiroshige zdołał stworzyć obraz, który nie tylko ukazuje piękno zimowego pejzażu, ale także wyraża głębsze emocje i refleksje na temat życia, przemijania i związków człowieka z naturą. Dzięki subtelnemu wykorzystaniu techniki drzeworytniczej i precyzyjnemu operowaniu kolorami oraz cieniowaniem, „Wieczorny śnieg we wiosce Kanbara” pozostaje bardzo poruszającym przykładem mistrzostwa Hiroshige w ukiyo-e.

W obrazie tym Hiroshige stosuje zabieg, który można nazwać „poetyckim minimalizmem”. Nie stara się ukazać wszystkich detali w sposób realistyczny; zamiast tego koncentruje się na tym, co najważniejsze – na nastroju i emocjach, jakie wywołuje widok ośnieżonej wioski. Jest to sztuka sugerowania, a nie dosłownego przedstawienia. To, być może, jest w ogóle sam rdzeń japońskiej sztuki i estetyki. A bycie mistrzem w minimalistycznej sugestii, to bycie mistrzem w japońskim artyzmie.
Śnieg w „Wieczornym śniegu we wiosce Kanbara” pełni kluczową rolę nie tylko jako element krajobrazu, ale także jako nośnik symbolicznego znaczenia. W japońskiej tradycji śnieg często symbolizuje czystość, ale także przemijanie i ulotność życia. W kulturze, gdzie zmieniające się pory roku są głęboko powiązane z filozofią życia i śmierci, śnieg może reprezentować zarówno piękno, jak i nieuchronne zanikanie tego, co żywe.

Warto również zwrócić uwagę na kontrast, jaki śnieg wprowadza w kompozycji obrazu. Jego biel jest zarówno symbolem czystości, jak i pustki, co może odzwierciedlać dualizm życia – piękno ulotnych momentów i świadomość ich przemijania.
Jednym z najbardziej wyrazistych aspektów obrazu „Wieczorny śnieg we wiosce Kanbara” jest kontrast między spokojnym, niemal statycznym krajobrazem a ruchem postaci. Hiroshige ukazuje trzech mieszkańców wioski w trakcie ich codziennej wędrówki (do domu?), utrudnionej przez głęboką warstwę śniegu. Ten kontrast jest kluczowy dla zrozumienia emocjonalnego ładunku obrazu.

Hiroshige, poprzez takie zestawienie, nie tylko oddaje realizm zimowej scenerii, ale także wprowadza głębsze refleksje na temat kondycji ludzkiej, relacji człowieka z naturą oraz ulotności życia.
Hiroshige podkreśla ten kontrast, zestawiając stałość i chłodny spokój natury z ruchem i wysiłkiem człowieka. Postacie wędrujące przez śnieg symbolizują nie tylko walkę z fizycznymi przeciwnościami, ale także zmaganie się z trudami życia. To zestawienie oddaje filozoficzne pojęcie mono no aware – świadomość i akceptację przemijania rzeczy. Ludzie na obrazie, choć drobni w porównaniu z otaczającą ich naturą, są świadomi swojego miejsca w świecie, swojego przeznaczenia. Ich podróż przez śnieg staje się metaforą ludzkiego życia – krótkiej i niespokojnej szarpaniny przeciw milczącej, chłodnej i zupełnie obojętnej naturze. Szarpaniny, która po chwili zgaśnie i do tej natury wróci.
Ta subtelna gra między człowiekiem a naturą, między ruchem a stagnacją, między życiem a jego nieuchronnym końcem, sprawia, że „Wieczorny śnieg we wiosce Kanbara” jest czymś więcej niż tylko pejzażem. To głęboka medytacja nad ludzką kondycją, nad rolą człowieka w świecie, w którym piękno i przemijanie są nierozerwalnie ze sobą związane. Hiroshige nie tylko uchwycił moment z życia wioski, ale także przekazał uniwersalne prawdy o naturze istnienia, czyniąc ten obraz bardzo introspektywnym i filozoficznym.

Kariera Hiroshige rozpoczęła się od ilustracji książek i obrazów bijin-ga, przedstawiających piękne kobiety. Dopiero w wieku 30 lat zwrócił się ku pejzażom, które miały przynieść mu największą sławę. Przełomowym momentem w jego życiu była podróż wzdłuż szlaku Tokaido w 1832 roku, gdy dołączył do oficjalnej delegacji wysłanej przez szogunat Edo do Kyoto. Szlak Tokaido, łączący te dwa miasta, był jednym z najważniejszych szlaków komunikacyjnych w Japonii, pełnym malowniczych krajobrazów, które miały głęboko zainspirować artystę.



Vincent van Gogh jest jednym z najbardziej znanych artystów, którzy czerpali inspirację z twórczości Hiroshige. Van Gogh, zachwycony japońską estetyką, często kopiował prace Hiroshige, starając się uchwycić ich liryczną prostotę i głęboką emocjonalność. Przykładem tego wpływu jest jego obraz "Most w deszczu" (1887), będący interpretacją "Nagłej ulewy nad mostem Shin-Ōhashi i Atake" Hiroshige. Van Gogh nie tylko naśladował kompozycję oryginału, ale także wprowadził swoje własne, ekspresyjne podejście do koloru, tworząc dzieło, które łączy elementy obu kultur.
Paul Gauguin, inny przedstawiciel postimpresjonizmu, również czerpał inspirację z japońskich drzeworytów. Jego obrazy, pełne egzotycznych tematów i silnych kolorów, często zawierają elementy stylistyczne zaczerpnięte z ukiyo-e, takie jak płaskie plamy koloru i nietypowe kadrowanie scen. Gauguin, podobnie jak Van Gogh, doceniał sposób, w jaki Hiroshige i inni mistrzowie ukiyo-e potrafili uchwycić ulotność chwili oraz głębokie związki między człowiekiem a naturą.

Nie mogę oderwać oczu od tego obrazu. Jeśli kiedyś przynosił on spokój i wyciszenie mieszkańcom Edo, to co powiedzieć o jego działaniu teraz? Na człowieka mieszkającego we współczesnym, pstrokatym mieście, otoczonego social mediami, urządzeniami i reklamami. Ta krzykliwość i nadpobudliwość codziennego natłoku bezwartościowych informacji jeszcze bardziej mi kontrastuje z milczącymi zaspami śniegu w Kanbarze, niż pierwotnie jej strudzeni mieszkańcy na obrazie. Nie mogę oderwać oczu od tego obrazu…
未開 ソビエライ
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia. Autor książki "Silne kobiety Japonii" (>>zobacz)
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
___________________
Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!