Wyobraź sobie młodą Polkę, która przenika do świata shogi, starożytnej japońskiej gry o bogatej tradycji sięgającej ponad dwa tysiące lat. Świata profesjonalnych graczy tych japońskich szachów, ekskluzywnego i całkowicie zdominowanego przez Japończyków, zupełnie obcego i niedostępnego dla obcokrajowców. Ta niepozorna, ale niezwykle zdeterminowana kobieta dokonuje historycznego wyczynu, pokonując profesjonalną zawodniczkę shogi podczas swojego debiutu, stając się pierwszym obcokrajowcem w długiej historii tej gry, który to osiągnął. Następnie, z równie imponującą determinacją, zdobywa kolejno 3, 2 i 1 kyu, każdorazowo jako pierwszy nie-Japończyk w historii.
Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, ale wiesz co? Ta dziewczyna to Karolina Styczyńska i ta historia jest prawdziwa. Poznaj Karolinę, absolwentkę informatyki z Warszawy, która swoją przygodę z shogi rozpoczęła dzięki mandze, a dokładniej „Naruto”. Zafascynowana nowo odkrytą grą, z determinacją podjęła przez Internet samodzielną naukę mając 16 lat. Shogi, wymagające nie tylko strategicznego myślenia, ale także lat praktyki, aby osiągnąć wysoki poziom, stało się jej pasją. Karolina pokazała, że z ciekawości i zaangażowania może narodzić się mistrzostwo, takie przez duże „M”, inspirując tym samym nie tylko miłośników shogi, ale też każdego samouka, który marzy o osiągnięciach w dziedzinie, którą zgłębia. Zrobiono o jej historii nawet anime: „Susume, Karolina".
Shogi, często nazywane japońskimi szachami, jest strategiczną grą planszową, która wyróżnia się możliwością używania zdobytych figur przeciwnika. Jej historia sięga co najmniej okresu Nara w VIII wieku choć dokładne pochodzenie gry jest przedmiotem debat. Shogi stało się popularne w Japonii w okresie Edo w XVII wieku, stając się ważną częścią kultury japońskiej.
Rozwój profesjonalnej sceny shogi rozpoczął się w XIX wieku, kiedy to formalizowano zasady i organizowano pierwsze turnieje. Ta ewolucja doprowadziła do powstania licznych tytułów i rang, które dziś są rozgrywane w ramach dobrze zorganizowanych lig i zawodów. Profesjonalni gracze, znani jako shogi pro, mogą dzięki temu rozwijać swoje kariery w strukturach wspieranych przez Japońskie Stowarzyszenie Shogi.
Współcześnie shogi cieszy się dużą popularnością w Japonii, gdzie jest nie tylko grą, ale też częścią edukacji i kultury. Transmisje turniejów, szkoły shogi dla dzieci i młodzieży, a także liczne publikacje poświęcone tej grze świadczą o jej nieustającej popularności Rozwój technologii, w tym gier online, jeszcze bardziej ułatwił dostęp do shogi, otwierając je na międzynarodową arenę.
"Shogi rzeczywiście przykuło moją uwagę w jednym z tomów 'Naruto', ale grę pokochałam dopiero po zobaczeniu na czym ona polega w Internecie. Stwierdziłam wtedy, że to coś dla mnie." – Karolina Styczyńska, wywiad dla Onet.
Karolina Styczyńska, urodzona i wychowana w Warszawie, dokonała czegoś, co mało kto uznałby za możliwe, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie shogi – starożytnej japońskiej gry, często porównywanej do szachów. W wieku zaledwie 21 lat, będąc studentką informatyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Karolina zdobyła nie tylko tytuł Mistrzyni Polski w shogi, ale także osiągnęła status amatorskiego czwartego dana w Japonii. A to był tylko początek. Jej historia jest szczególna nie tylko ze względu na osiągnięcia, ale i na nietypową ścieżkę, jaką obrała, by dostać się na szczyt w tej dyscyplinie.
Karolina natknęła się na shogi przypadkiem, a jej fascynacja rozpoczęła się od mangi „Naruto”, gdzie po raz pierwszy zetknęła się z tą grą. Będąc fanką anime „Naruto” (wcześniej oglądała trochę Dragon Balla, ale nie zrobił wtedy na niej wrażenia), natknąwszy się na mangi z tej serii również je zaczęła czytać. Tam, w jednym z tomów pojawiła się gra shogi. W tłumaczeniu polskim była mowa o figurze królowej, ale wiedząc, że w Japonii nie królowa powinna być, a cesarz, Karolina zaczęła czytać w Internecie o tym, co to za gra i na czym to całe shogi polega.
To, co zaczęło się jako ciekawostka kulturalna, szybko przerodziło się w pasję, gdy Karolina odkryła możliwości i złożoność shogi. Zdeterminowana, by zgłębić tajniki gry, podjęła samodzielną naukę przez Internet – w tamtym czasie, materiały edukacyjne na temat shogi były znacznie trudniej dostępne, niż są obecnie.
Jej zainteresowania nie ograniczały się jedynie do shogi. Karolina, studiując informatykę, wykazała się analitycznym myśleniem i zdolnością do rozwiązywania problemów, co bez wątpienia przyczyniło się do jej sukcesów na planszy shogi. Informatyka, jako dziedzina wymagająca precyzji, logicznego myślenia i często strategicznego podejścia, na pewno pomogła jej w rozwijaniu taktyk gry.
Karolina Styczyńska jest żywym przykładem, że pasja i wytrwałość mogą prowadzić do wyjątkowych osiągnięć, nawet w tak niszowej, skomplikowanej i ekskluzywnej, wręcz niedostępnej dla nie-Japończyków dziedzinie, jaką jest profesjonalna gra w shogi.
Karolina Styczyńska, z początku jedynie zafascynowana shogi przez mangę "Naruto", szybko stała się postacią, której droga do mistrzostwa w shogi zainspirowała wielu, zarówno w Polsce, jak i w Japonii. Jej osiągnięcia w krótkim czasie rysują obraz niezwykle zdeterminowanej i utalentowanej szogistki.
Karolina, rozpoczynając swoją przygodę z shogi w wieku 16 lat, nie tylko nauczyła się zasad gry za pośrednictwem Internetu, ale także szybko zaczęła odnosić sukcesy na scenie amatorskiej. Jednym z jej najważniejszych osiągnięć było zdobycie tytułu Mistrzyni Polski w shogi. To wyróżnienie nie tylko potwierdziło jej umiejętności i pasję do gry, ale także otworzyło drzwi do dalszego rozwoju na arenie międzynarodowej.
Pierwszym punktem zwrotnym kariery Karoliny było zaproszenie do Japonii przez profesjonalną graczkę Madokę Kitao. To właśnie Madoka Kitao, dostrzegając potencjał Karoliny, zdecydowała się wesprzeć jej rozwój, dając jej możliwość uczestniczenia w profesjonalnych turniejach w Japonii. Jej debiut na turnieju Joryu Ouza nie mógł być bardziej spektakularny – Karolina nie tylko udowodniła swoje umiejętności, ale także osiągnęła historyczny sukces, pokonując profesjonalną zawodniczkę shogi. Był to moment przełomowy, który nie tylko zaskoczył środowisko shogi, ale także zapewnił Karolinie miejsce w historii tej gry jako pierwszej kobiety spoza Japonii, która osiągnęła taki sukces.
Karolina Styczyńska, odnosząc się do swojego podejścia do przygotowań przed ważnymi meczami, podkreśla znaczenie dokładnej analizy gry przeciwnika. Dzięki studiowaniu zapisów partii jej przyszłej rywalki, Karolina mogła lepiej zrozumieć taktykę i styl gry, co miało kluczowe znaczenie dla opracowania własnej strategii. "Najważniejsze było poznanie jej stylu gry poprzez obejrzenie kilku zapisów jej gier," mówi, co wskazuje na metodyczne i strategiczne podejście do przygotowań. Dla szogistów, tak jak w wielu dyscyplinach sportowych, analiza gier przeciwnika jest niezbędną częścią treningu, pozwalającą anticipować ruchy rywala i dostosowywać do nich własną grę. W przypadku Karoliny, to skrupulatne przygotowanie pomogło jej osiągnąć niespodziewany sukces, pokazując, jak głębokie zrozumienie gry przeciwnika może wpłynąć na wynik na najwyższym poziomie rywalizacji.
Karolina, dzięki swojemu talentowi i ciężkiej pracy, osiągnęła status amatorskiego czwartego dana w Japonii, co jest niezwykłym wyczynem dla gracza spoza kraju, w którym shogi ma wielowiekową tradycję. Proces zdobywania kolejnych danów wymagał od niej nie tylko intensywnych treningów i zgłębiania strategii gry, ale również konfrontacji z silnymi przeciwnikami, co pozwoliło jej rozwijać umiejętności i adaptować się do wyższego poziomu rywalizacji.
Pokonując profesjonalną zawodniczkę, Karolina nie tylko zyskała uznanie w świecie shogi, ale także otworzyła sobie drogę do dalszych turniejów i wyzwań. Kontynuując swoją karierę w Japonii, miała okazję rywalizować z coraz silniejszymi przeciwnikami, co pozwoliło jej na ciągły rozwój i doskonalenie swoich umiejętności w shogi. Każdy kolejny turniej stanowił dla niej nowe wyzwanie, a jej determinacja i pasja do gry były motorem napędowym na drodze do kolejnych sukcesów.
Droga Karoliny Styczyńskiej do mistrzostwa w shogi to nie tylko opowieść o sukcesach sportowych, ale także o niezłomności, pasji i ciągłym dążeniu do doskonałości. Jej historia jest inspiracją dla wielu osób, nie tylko miłośników shogi, ale wszystkich, którzy marzą o osiągnięciu mistrzostwa w wybranej dziedzinie.
Życie Karoliny Styczyńskiej poza szachownicą niesie ze sobą nowe wyzwania, szczególnie w kontekście jej roli jako matki. Balansowanie między macierzyństwem a karierą shogi stanowi dla niej istotne wyzwanie, wymagające elastyczności, organizacji oraz wytrwałości.
Po narodzinach dziecka Karolina musiała dostosować swoje życie i harmonogram treningów do potrzeb rodziny. Jest to szczególnie wymagające w przypadku sportowców, którzy muszą poświęcić dużo czasu na regularne treningi i przygotowania do zawodów. Jednakże, dzięki wsparciu rodziny oraz zorganizowanemu podejściu do zarządzania czasem, Karolina jest w stanie kontynuować swoją karierę shogi, nie rezygnując przy tym z ważnej roli macierzyństwa.
Ostatecznie, po pewnym czasie Karolina podejmuje decyzję o odejściu z kariery zawodowego gracza shogi. Zamiast tego, skupia się na nowej ścieżce - jako trenerka. Ta decyzja jest wynikiem zmiany priorytetów życiowych oraz chęci skoncentrowania się na wspieraniu i inspirowaniu innych graczy, pomagając im osiągać swoje cele w świecie shogi. Poprzez poświęcenie się pracy trenerskiej, Karolina nadal pozostaje związana ze swoją pasją, jednocześnie czerpiąc satysfakcję z przekazywania swojej wiedzy i doświadczenia kolejnym pokoleniom graczy.
"Susume, Karolina" (Susume - 進め: „naprzód”) – to krótkie anime polskiej produkcji, wyreżyserowane przez Mariusza Urbańskiego i wydane w czerwcu 2018 roku. Anime to opowiada historię naszej Bohaterki – Karoliny, jak przygotowuje się, jedzie do Japonii i zwycięża w grze w shogi. Jest dostępne szeroko w Sieci, łatwo odnaleźć.
Najcenniejszym źródłem informacji, i to takich z pierwszej ręki jest blog Karoliny. Można tam znaleźć opis wydarzeń z kariery Karoliny, jej przemyślenia i wiele innych opisów z życia. Blog jest dostępny tu: https://shogiismylife.wordpress.com/
Jednocześnie, jeśli ktoś zainteresowany jest również grą shogi, to Karolina prowadzi między innymi stronę internetową o tej grze. Strona jest tu: http://shogi.pl/pl/
Dużo można się dowiedzieć, i to z również z pierwszej ręki, w licznych wywiadach, które nie trudno znaleźć choćby na youtube.
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
未開 ソビエライ
Pasjonat kultury azjatyckiej z głębokim uznaniem dla różnorodnych filozofii świata. Z wykształcenia psycholog i filolog - koreanista. W sercu programista (gł. na Androida) i gorący entuzjasta technologii, a także praktyk zen i mono no aware. W chwilach spokoju hołduje zdyscyplinowanemu stylowi życia, głęboko wierząc, że wytrwałość, nieustający rozwój osobisty i oddanie się swoim pasjom to mądra droga życia.
"Najpotężniejszą siłą we wszechświecie jest procent składany." - Albert Einstein (prawdopodobnie)
___________________
Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami czy uwagami o stronie lub apce? Zostaw nam wiadomość, odpowiemy szybko. Zależy nam na poznaniu Twojej perspektywy!